Okulary i cesarskie cięcia zmieniły bieg ewolucji ludzkości. Naukowcy alarmują o bezprecedensowej przemianie gatunku

Czy nasz gatunek przechodzi właśnie jedną z najważniejszych przemian w swojej historii? Naukowcy sugerują, że dzieje się coś naprawdę niezwykłego – ewolucja zmienia się szybciej pod wpływem kultury niż genów.
...

Timothy M. Waring i Zachary T. Wood z Uniwersytetu Maine opublikowali przełomową teorię w czasopiśmie BioScience, która sugeruje, że ludzkość znajduje się w trakcie fundamentalnej zmiany ewolucyjnej. Według nich praktyki kulturowe rozprzestrzeniają się z prędkością niedostępną dla zmian genetycznych. Podczas gdy adaptacje genetyczne wymagają tysięcy pokoleń, nowe technologie czy metody organizacji społecznej mogą się upowszechnić w ciągu zaledwie kilku lat.

Czytaj też: Czy ewolucja może się cofać? Najnowsze badania zaskakują

Zachary T. Wood obrazowo to ujął:

Ewolucja kulturowa zjada ewolucję genetyczną na śniadanie – to nawet nie jest porównywalne.

Ewolucja kulturowa wypiera genetyczną

Najlepszym dowodem na dominację kultury nad genetyką są wynalazki, które stały się naszą codziennością. Okulary korygują wady wzroku, które kiedyś podlegały selekcji naturalnej. Chirurgia ratuje życie w sytuacjach, które dawniej kończyły się śmiercią. Cesarskie cięcia i zabiegi leczenia niepłodności umożliwiają przeżycie i rozmnażanie się osobom, które w naturalnych warunkach nie miałyby takiej szansy.

Czytaj też: Nowy gatunek człowieka odkryty w regionie Afar. Australopitek z Ledi-Geraru może być brakującym ogniwem ewolucji

Te kulturowe rozwiązania działają znacznie szybciej niż ewolucja genetyczna. Podczas gdy natura potrzebowałaby tysięcy lat na wykształcenie lepszego wzroku u całej populacji, my po prostu wymyśliliśmy okulary.

Timothy M. Waring prowokująco pyta:

Zadaj sobie pytanie: co ma większe znaczenie dla Twoich osobistych wyników życiowych – geny, z którymi się urodziłeś, czy kraj, w którym mieszkasz?

Coraz częściej nasz dobrostan zależy nie od indywidualnej biologii, ale od systemów kulturowych – społeczności, państwa i dostępnych technologii. Badacze porównują obecne zmiany do historycznych “przejść indywidualności” w ewolucji. Tak, jak pojedyncze komórki połączyły się niegdyś w organizmy wielokomórkowe, tak ludzie mogą ewoluować w kierunku społecznych superorganizmów.

Kultura jako zjawisko grupowe sprawia, że społeczeństwa stają się bardziej kooperatywne i efektywne. Większe, bardziej zdolne grupy adaptują się poprzez zmiany kulturowe jeszcze szybciej, tworząc wzajemnie wzmacniający się system.

Timothy M. Waring tłumaczy:

Organizacja kulturowa sprawia, że grupy są bardziej kooperatywne i efektywne. A większe, bardziej zdolne grupy adaptują się – poprzez zmiany kulturowe – szybciej.

W dalekiej przyszłości nasi potomkowie mogą już nie być jednostkami ewoluującymi genetycznie, lecz częścią społecznych superorganizmów.

Naukowcy podkreślają, że ich teoria jest testowalna. Planują rozwój modeli matematycznych i komputerowych oraz długoterminowe zbieranie danych, które pozwolą zweryfikować przedstawione hipotezy. Do rewelacji trzeba jednak zachować dystans. Ewolucja kulturowa nie oznacza automatycznie postępu – może tworzyć zarówno pozytywne rozwiązania, jak i problematyczne konsekwencje. Nie wszystkie społeczeństwa z lepszą technologią czy większym bogactwem są moralnie “lepsze” od innych.