Interfejs mózg-Internet-mózg

Brytyjscy naukowcy wykazali w praktyce, że jeden mózg może skontaktować się z drugim mózgiem za pośrednictwem Internetu w ten sposób, że będą one współdziałać ze sobą jedynie “siłą własnych myśli”.

Niezwykłe doświadczenie zostało przeprowadzone przez zespół naukowców skupionych wokół Christophera Jamesa z University of Southampton. Nowy wynalazek jest kolejnym krokiem na drodze do rozwoju interfejsu mózg-komputer (ang. brain-computer interface). Naukowcy już niejednokrotnie udowodnili, że za pomocą analizy komputerowej aktywności mózgu można bezpośrednio połączyć mózg człowieka z maszyną. O jednym z takich osiągnięć – sterowaniu robotem za pomocą własnych myśli – pisaliśmy w kwietniu br.

Obecnie James wraz z kolegami wymyślił kolejny wariant tej technologii – komunikację mózg-mózg. Na razie naukowcom udało się przekazać za pośrednictwem Sieci zaledwie 4 bity, lecz w pewnym sensie można uważać to za wymianę informacji. Doświadczenie przeprowadzono w ramach programu Southampton Brain-Computer Interfacing Research. Kanał przekazu zbudowany został w następujący sposób: Nadawca patrzył na ekran komputera, na którego brzegach widział cyfry 0 i 1. Jego zadanie polegało na wybraniu w myślach jednej z cyfry, wyobrażając sobie, że porusza lewą (0), lub prawą (1) ręką. Elektrody na jego głowie odbierały fale mózgowe, które komputer dekodował, określając wybór człowieka. Następnie przez Internet informacja ta docierała do odbiorcy. Komputer przekształcał 0 lub 1 w serię szybkich błysków stroboskopu diodowego, których częstotliwość zależała od przekazanej liczby. Odbiorca patrzył na błyski, podczas gdy wzmacniacz EEG umieszczony na jego głowie czytał fale mózgowe związane z aktywnością wzrokową. Co istotne, odbiorca nie mógł świadomie odróżnić błysków stroboskopu, oznaczających 0 lub 1, gdyż dla jego oczu błyski były takie same. Na podstawie tych sygnałów inny komputer bezbłędnie rozpoznawał, jaka cyfra została przekazana odbiorcy. Nadawca przesłał w eksperymencie, a odbiorca rozszyfrował następującą informację: 1011.

Według Jamesa istnieją różne scenariusze, w których interfejs B2B mógłby okazać się przydatny, na przykład – w komunikacji ludzi ze znacznymi ubytkami masy mięśniowej lub chorymi na tzw. syndrom zamknięcia. JSL

źródło: www.soton.ac.uk