Jest jednak nadzieja, w nauce rzecz jasna. Brytyjski psycholog Richard Weisman przeprowadził szereg badań dotyczących siły woli. W 2007 roku prześledził losy noworocznych postanowień trzech tysięcy osób. Zaledwie 12% z nich zrealizowało swoje plany.
Naukowiec postanowił sprawdzić co decyduje o sukcesie tej niewielkiej grupy i na bazie ich doświadczenia stworzyć listę podpowiedzi dla pozostałych, którzy za rok wylądują z identyczną listą co 365 dni wcześniej i poczuciem porażki.
Na samym początku warto wyjaśnić sobie jedną ważną rzecz: nie polegajcie na własnej sile woli. To droga donikąd. Co zatem trzeba robić? Weisman wyjaśnił to na swoim blogu w 2013 roku przekonując, że nasze cele powinny być mniejsze i możliwe do osiągnięcia. Równie ważne jest dokumentowanie sukcesów, mówienie innym o zamiarach i wreszcie na sam koniec – koniec z gnębieniem się w przypadku porażki. Samobiczowanie nie rozwiąże niczego.