Początki tej niezwykłej opowieści sięgają 1897 r., kiedy Ernest Wood postanowił sprawdzić miejscowe wierzenia. Frynosomy rogate (Phrynosoma cornutum) miały podobno wytrzymywać ponad sto lat bez dostępu do pożywienia i wody, co wydało mu się idealnym tematem do nietypowego eksperymentu. Wood wykorzystał zwierzaka należącego do jego syna, jaszczurkę o imieniu Blinky, i umieścił ją wewnątrz kamienia węgielnego nowo powstającego gmachu sądu.
Czytaj też: Kałamarnica kolosalna przestała być tylko legendą. Nagranie z Antarktyki wywołało sensację wśród naukowców
Przez kolejne 31 lat nikt nie pamiętał o zamurowanym stworzeniu. Moment prawdy nadszedł w lutym 1928 r. podczas rozbiórki starego budynku. Wydarzenie przyciągnęło tłum liczący ponad 1000 osób, które zebrały się 18 lutego, by obserwować otwarcie kapsuły czasu. Mieszkańcy Eastland z niecierpliwością oczekiwali rozstrzygnięcia nietypowego zakładu.
Ol’ Rip powróciła do życia po 30 latach. Ale czy na pewno?
Kiedy sędzia hrabstwa Edward S. Pritchard otworzył kamień węgielny, oczom zgromadzonych ukazała się nieruchomo leżąca jaszczurka. Po kilku minutach zwierzę otworzyło oczy, a po ok. 20 minutach zaczęło wykazywać oznaki życia, choć jego pysk wydawał się zrośnięty. Świadkowie tamtych wydarzeń, w tym 14-letnia wówczas Eldress Gattis, wspominali później, jak sędzia trzymał jaszczurkę za ogon, podczas gdy ta zaczęła się ruszać.
Czytaj też: Jaszczurka z niezwykłym językiem! To zupełnie nowy gatunek
Zwierzak szybko zyskał imię Ol’ Rip, nawiązujące do postaci Ripa Van Winkle’a z opowiadania Washingtona Irvinga. Historia błyskawicznie obiegła cały kraj, trafiając na pierwsze strony gazet. New York Times opisywał tradycję Zachodniego Teksasu dotyczącą niezwykłej wytrzymałości tych gadów. Ol’ Rip stał się prawdziwą celebrytą – według doniesień prasowych spotkał się nawet z prezydentem Calvinem Coolidgem.
Opiekę nad słynnym gadem po jego przebudzeniu przejęła Edith Wood Grissom, córka Willa Wooda. Opisywała go jako szarego osobnika ze startymi rogami i złamaną nogą, która powodowała utykanie. Jaszczurka hibernowała w misce przeznaczonej dla złotych rybek, ustawionej na tylnej werandzie domu. To właśnie tam ostatecznie zamarzła, kończąc swój niezwykły żywot.
Naukowcy od samego początku podchodzili do tej historii z dużą rezerwą. Frynosomy rogate w naturalnych warunkach żyją przeciętnie 5-8 lat, a w niewoli nieco dłużej. Co ważniejsze, potrzebują regularnego dostępu do pożywienia i tlenu. Ponad 30-letnia hibernacja w hermetycznie zamkniętym kamieniu węgielnym wydaje się biologicznie niemożliwa.
Prawda wyszła na jaw dopiero w 1993 r. za sprawą historyczki June Rayfield Welch, która w swojej książce ujawniła szczegóły mistyfikacji. Okazało się, że 5 lokalnych mężczyzn zaaranżowało całe wydarzenie, umieszczając młodą jaszczurkę w kapsule czasu krótko przed jej otwarciem. Sprawcy żartu byli podobno zaskoczeni skalą zainteresowania, jakie wzbudził ich wybryk. Legenda Ol’ Ripa prawdopodobnie stanowi połączenie dwóch oddzielnych historii – jednej jaszczurki, która rzeczywiście spotkała prezydenta, i drugiej, która została pogrzebana żywcem.
Dziś Ol’ Rip spoczywa w szklanej trumnie wystawionej w przedsionku na pierwszym piętrze sądu hrabstwa Eastland. Sędzia hrabstwa Rex Fields podkreśla, że jaszczurka zajmuje honorowe miejsce, dostępne dla wszystkich zainteresowanych jej niezwykłą historią. Eastland od 1949 r. organizuje coroczny festiwal Ripfest, kontynuując tradycję derbów jaszczurek rogatych.