Dokładnie rzecz biorąc, chodzi o obszar Tenants Hill w hrabstwie Dorset, gdzie światło dzienne ujrzał mający około 5000 lat kamień. W przeszłości był on wykorzystywany do polerowania narzędzi takich jak pięściaki. Tego typu obiekty były w przeszłości znajdowane w różnych częściach Europy, lecz w przypadku Anglii to dopiero drugi taki, wciąż znajdujący się w pierwotnym ułożeniu.
Czytaj też: Słynny badacz twierdzi, że odnalazł biblijne królestwo. Nie każdy jednak chce mu wierzyć
Takie kamienie lokalizowano do tej pory między innymi w Szwecji, Francji czy Finlandii, a nawet w Indiach. Zazwyczaj były one masywne i osadzone w Ziemi, dzięki czemu można było je wykorzystać do polerowania narzędzi pokroju pięściaków. Ze względu na to, jak rzadkie są podobnego rodzaju stanowiska, brytyjscy archeolodzy są pod ogromnym wrażeniem znaleziska.
Niewykluczone, iż podobnych byłoby znacznie więcej, gdyby nie pewien fakt: z łatwością wtapiają się one w otoczenie. Na pierwszy rzut oka widzimy bowiem przeciętny kamień – często mocno osadzony w ziemi, a nawet pokryty roślinnością. Dopiero bliższa inspekcja pozwala zwrócić uwagę na charakterystyczne zmiany powstałe w wyniku ocierania narzędzi o jego powierzchnię.
Co ciekawe, znalezisko miało miejsce z udziałem członków organizacji, którzy zajmowali się usuwaniem zarośli. O ile początkowo wydawało im się, że mają do czynienia z głazem, jakich wiele, tak z czasem doszli do wniosku, iż jest to coś znacznie bardziej intrygującego. Okazało się, że poprzedni tego typu obiekt (tj. znaleziony w oryginalnej pozycji) został zlokalizowany w latach 60. ubiegłego wieku.
Artefakt znaleziony na południu Anglii jest sporych rozmiarów kamieniem, który wykorzystywano do obróbki neolitycznych narzędzi
Neolityczne kamienie pozwalały na obróbkę i polerowanie ówczesnych narzędzi. Te były później wykorzystywane na różne sposoby, między innymi do obrabiania zwierząt, ścinania drzew czy strugania drewna. Poza tym nie można pomijać aspektów rytualnych, za sprawą których różnego rodzaju przedmioty były składane w grobach zmarłych. Takie artefakty są bardzo zróżnicowane i najprawdopodobniej miały pomagać grzebanym osobom w życiu pozagrobowym.
Czytaj też: Zagadkowy lud wzbudzał u wrogów przerażenie. Znaleziono miasto, które zamieszkiwał tysiące lat temu
Dzięki temu, że głaz nie był ruszany przez tysiąclecia, naukowcy powinni mieć możliwość jego dokładnego zbadania. Ze względu na jego lokalizację pojawiły się nawet przypuszczenia, iż mógł on stanowić swego rodzaju miejsce spotkań. Przebywający w pobliżu ludzie przychodzili tam obrabiać swoje narzędzia, lecz nie wydaje się, by mieszkali na miejscu. Kamień był bowiem ustawiony przy jednym z ówczesnych szlaków. Dalsze wykopaliska powinny wyjaśnić, czy w okolicy znajdują się narzędzia pozostałe po osobach, które korzystały z tego niezwykłego warsztatu.