Kochasz hamburgery i frytki? Ryzykujesz przedwczesną śmiercią, potwierdzają kolejne badania

Niby nie jest to nic nowego, ale naukowcy cały czas przypominają – dieta zawierająca produkty wysokoprzetworzone to prosta droga do przedwczesnego i nagłego zgonu. Tym razem wykazały to badania, które trwały aż dziesięć lat.
Kochasz hamburgery i frytki? Ryzykujesz przedwczesną śmiercią, potwierdzają kolejne badania

Badanie, które przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych na 21 tysiącach uczestników, potwierdza w zasadzie to, co już wiemy. Niezdrowa dieta to kłopoty ze zdrowiem i wyższe ryzyko przedwczesnej śmierci, donoszą naukowcy w pracy opublikowanej w „Journal of Amercian Heart Association”.

Do takiego wniosku doprowadziła analiza danych z toczącego się projektu REGARDS, który ma na celu zbadać geograficzne i etniczne różnice ryzyka udarów niedokrwiennych mózgu. To znaczący problem w południowo-wschodnich stanach USA, gdzie z historycznych powodów – niewolnictwa i dyskryminacji – mieszkańcy odżywiają się gorzej i częściej chorują.

Badanie prowadzono przez dziesięć lat, podczas których każdy uczestnik co sześć miesięcy poddawał się ocenie stanu zdrowia. Odpowiadał też na pytania, czy spożywał produkty z listy liczącej ponad sto pozycji, a jeśli tak, to w jakich ilościach.

Zdrowa dieta zmniejsza ryzyko nagłej śmierci o jedną czwartą

Dieta, w której dużo jest produktów smażonych, tłuszczów, jajek, mięsa, wędlin i podrobów oraz słodzonych napojów, nazywana jest w Stanach Zjednoczonych „dietą południową”. Jest popularna wśród mieszkańców tak zwanego „pasa udarów”, który obejmuje południowo-wschodnie stany USA.

Na jej przeciwnym końcu znajduje dieta śródziemnomorska, w której jada się dużo owoców, warzyw, roślin strączkowych, pełnoziarnistych produktów zbożowych i ryb, ale niewiele mięsa i nabiału. Z wielu wcześniejszych badań wynika, że ma bardzo korzystny wpływ na układ krążenia i ogólny stan zdrowia.

Z najnowszych opublikowanych badań wynika natomiast niezbicie, że ryzyko nagłej śmierci z powodu zatrzymania krążenia (najczęściej spowodowanego rozległym zawałem serca) jest aż o 46 procent wyższe u osób żywiących się w sposób „południowy”, niż u tych, którzy produkty z tej grupy spożywali najrzadziej. Z kolei u badanych najczęściej wybierających dietę śródziemnomorską ryzyko takie jest niższe o jedną czwartą (o 26 procent).

Jakie są rodzaje diet

Badanie odkryło też kilka innych żywieniowych wzorców. Wśród badanych występował np. „słodki” wzorzec żywienia, charakteryzujący się wysokim udziałem produktów przetworzonych bogatych w cukry, takich jak ciasta, desery czy słodzone płatki śniadaniowe.

Zauważono też dietę „dogodną”, czyli częste spożywanie przetworzonych dań gotowych (np. zamawianej pizzy, potraw kuchni meksykańskiej i chińskiej). Co ciekawe, występował też wzorzec „wino i sałata” – ze zdrowym udziałem świeżych owoców i warzyw, ale równocześnie dużym spożyciem alkoholu.

Jak piszą badacze, wzorce te nie wykluczały się wzajemnie – jeśli ktoś jadał słodycze, nie oznacza to, że nie jadał czasami sałatek. Jednak w większości przypadków badani spożywali głównie produkty z jednej grupy.

Zdrowa dieta może zapobiegać chorobom układu krążenia i nagłym śmierciom

– Te badania wskazują, że zdrowa dieta może zapobiegać chorobom układu krążenia i wywoływanym przez nie nagłym zgonom. O ile możemy, powinniśmy ocenić udział owoców i warzyw w diecie i zwiększyć go do 5-6 porcji dziennie. Optymalnie powinno być to nawet 8 do 9 porcji – mówi dr Stephen Juraschek z American Heart Association. Zalecana przez dietetyków „porcja” oznacza około 50 gramów.

Z wcześniejszych badań prowadzonych w ramach projektu REGARDS wynika też, że osoby trzymające się niezdrowej diety mają wyższe ryzyko śmierci z dowolnej przyczyny, zaś przestrzegające diety śródziemnomorskiej – najniższe.

Źródło: AHA, Journal of American Heart Association