Amerykańska armia wreszcie ma rakiety, które mogą zneutralizować cel oddalony o ponad 500 km

Amerykańska armia odebrała pierwsze rakiety Precision Strike Missle (PrSM), które zaczną stopniowo zastępować dotychczasowy system broni taktycznej. Jest to konsekwencją udanych testów na poligonie White Sands w Nowym Meksyku, które przeprowadzono w listopadzie.
Rakiety PrSM dostarczone do amerykańskiej armii /Fot. Lockheed Martin

Rakiety PrSM dostarczone do amerykańskiej armii /Fot. Lockheed Martin

W ramach pierwszej dostawy, amerykańska armia odebrała od firmy Lockheed Martin 4 rakiety PrSM, a łącznie ma być ich 26. Program rozwoju tych pocisków został przyspieszony, by dostarczyć broń nowej generacji szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

Czytaj też: Amerykanie wymienią swoje nuklearne rakiety balistyczne, ale będzie ich to sporo kosztować

Aby spełnić wymagania armii dotyczące wstępnej gotowości operacyjnej (IOC), Lockheed Martin korzysta z narzędzi cyfrowych, takich jak rzeczywistość rozszerzona, zaawansowane modelowanie i symulacja ARISE, analiza danych i fabryka oprogramowania. Kolejne dostawy rakiet będą kontynuowane w miarę zwiększania przez Lockheed Martin wysiłków produkcyjnych dodatkowych pocisków.

Doug Bush, zastępca sekretarza armii ds. zaopatrzenia, logistyki i technologii, mówi:

Pocisk Precision Strike zapewni dowódcom sił zbrojnych całodobową zdolność działania w każdych warunkach pogodowych, która zniweczy zdolność wroga do prowadzenia manewrów bojowych i operacji obrony powietrznej.

Rakiety PrSM wreszcie pokażą pełnię swoich możliwości

PrSM to precyzyjny pocisk uderzeniowy dalekiego zasięgu amerykańskiej armii nowej generacji, zdolny do neutralizacji celów w promieniu większym niż 400 kilometrów. Nowa broń ziemia-ziemia charakteryzuje się otwartą architekturą systemów zapewniającą maksymalną elastyczność, ma modułową budowę umożliwiającą przyszły rozwój i jest kompatybilna z HIMARS i systemem wielokrotnych rakiet startowych (MLRS).

Czytaj też: Rakiety wojskowe z drukarki 3D? Amerykańska firma ma szalony pomysł

PrSM to najważniejszy program dla armii i kluczowa technologia w ofercie tej służby w zakresie precyzyjnego strzelania dalekiego zasięgu, która powstała w ramach nowej fali priorytetów modernizacyjnych zidentyfikowanych w 2017 roku.

Rakiety PrSM dostarczone przez Lockheed Martin /Fot. Lockheed Martin

Program pierwotnie rozpoczął się jako element rywalizacji pomiędzy Lockheed Martin i RTX, ale ta druga firma miała trudności z przygotowaniem broni do testów w locie, więc zakończono współpracę w marcu 2020 r. Lockheed Martin kontynuował samodzielne prace rozwojowe i testy w locie pierwszego egzemplarza, więc ich rakiety zostały zatwierdzone do realizacji we wrześniu 2021 r., przyznając kontrakt o wartości 62 mln dol. Rok później armia dorzuciła do tej puli kolejne 158 mln dol. na dodatkowe pociski PrSM. Lockheed Martin, RTX i Northrop Grumman będą rywalizować o kolejną fazę programu PrSM.

Wycofanie się USA w 2019 r. z Traktatu INF (Traktatu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych krótkiego i średniego zasięgu) z Rosją pozwoliło na kontynuowanie programu PrSM. Warto wspomnieć, że Traktat INF uniemożliwiał rozwój rakiet o zasięgu 499-5000 km. W październiku 2021 r. armia amerykańska przeprowadziła próby w locie PrSM na duże odległości, które prawdopodobnie przekroczyły obecne wymagania dotyczące zasięgu wynoszące 499 km.