Marihuana groźniejsza dla płuc niż tytoń. Różnice są widoczne gołym okiem

Kanadyjscy naukowcy potwierdzili, że marihuana jest groźniejsza dla płuc niż tytoń. To niespodziewane odkrycie – przez lata wydawało się, że jest zupełnie odwrotnie.
Marihuana jest groźna dla płuc – nie ma wątpliwości /Fot. Pixabay

Marihuana jest groźna dla płuc – nie ma wątpliwości /Fot. Pixabay

O szkodliwym wpływie substancji uzależniających na nasz organizm nie trzeba nikogo przekonywać, ale przez długi czas panowało przekonanie, że akurat marihuana nie niszczy płuc. Według naukowców z Uniwersytetu Ottawy jest wręcz przeciwnie. Stan zapalny dróg oddechowych i rozedma płuc są częstsze u palaczy marihuany niż u palaczy papierosów. Różnica ta może być spowodowana sposobem palenia marihuany oraz faktem, że dym z marihuany dostaje się do płuc bez filtrów. Szczegóły opisano w czasopiśmie Radiology.

Marihuana czy papierosy – co bardziej szkodzi?

Marihuana to susz pozyskiwany z roślin z rodzaju konopi, zawierający substancje psychoaktywne, stosowany dzisiaj głównie w celach relaksacyjnych i leczniczych. Marihuana jest najczęściej paloną substancją po tytoniu i jedną z najczęściej używanych substancji psychoaktywnych na świecie. W wielu krajach marihuana jest legalna, więc często sięgają po nią ludzie młodzi. Niestety, okazuje się, że nie jest ona obojętna dla naszych płuc.

Czytaj też: Czy marihuana zwiększa pożądanie seksualne? Sposób podania i rodzaj substancji kluczem

Dr hab. Giselle Revah z Uniwersytetu Ottawy mówi:

Wiemy, co papierosy robią z płucami. Istnieją jasne wyniki badań wpływu palenia papierosów na płuca. O marihuanie wiemy naprawdę niewiele, a szkoda, bo okazuje się, że jest ona dużo groźniejsza, niż mogłoby się wielu wydawać.

Jej zespół porównał wyniki tomografii komputerowej klatki piersiowej 56 palaczy marihuany z wynikami 57 niepalących osób z grupy kontrolnej i 33 osób zażywających tytoń. Okazało się, że 75 proc. palaczy marihuany miało rozedmę – w porównaniu do 67 proc. wśród palaczy tytoniu. Zapalenie dróg oddechowych również występowało częściej u palaczy marihuany niż tytoniu. To samo dotyczyło ginekomastii, czyli powiększenia piersi u mężczyzn, które wynika z braku równowagi hormonalnej. Wyniki były zaskakujące, zwłaszcza, że pacjenci z grupy wyłącznie tytoniowej mieli bogatą historię palenia.

Zmiany w drogach oddechowych u 66-letniego mężczyzny palącego marihuanę i tytoń. Obrazy TK pokazują cylindryczne bronchiektazę i pogrubienie ścian oskrzeli (groty strzałek) w wielu płatach płucnych obustronnie na tle rozedmy (strzałki) /Fot. Radiological Society of North America

Dr hab. Giselle Revah dodaje:

Fakt, że palacze marihuany – niektórzy z nich palili również tytoń – mieli gorsze wyniki zapalenia dróg oddechowych/przewlekłego zapalenia oskrzeli sugeruje, że marihuana ma dodatkowe synergiczne działanie na płuca w porównaniu z tytoniem. Ponadto, nasze wyniki były znaczące, gdy porównaliśmy grupy niedopasowane wiekowo – w tym młodszych pacjentów, którzy palili marihuanę i którzy przypuszczalnie mieli mniejszą ekspozycję na dym papierosowy w ciągu całego życia.

Szkodliwość marihuany dla płuc może wynikać z faktu, że jest palona bez filtra, co sprawia, że więcej cząstek stałych dociera do dróg oddechowych. Ponadto, marihuana jest wdychana z dłuższym wstrzymaniem oddechu niż dym tytoniowy.

Kanadyjscy uczeni wskazują, że jeden joint odkłada w płucach cztery razy więcej cząstek stałych niż jeden papieros. To prawdopodobnie one są substancjami drażniącymi nasze drogi oddechowe.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy". Obecnie pisze także na łamach OKO.press.