Tak rodzą się magnetyczne diabły. Astronomowie odkrywają zupełnie nową kategorię gwiazd

Gdy po kilkudziesięciu milionach lat życia i przepaleniu całych zapasów paliwa umiera masywna gwiazda, dochodzi do eksplozji. Masywne gwiazdy odchodzą bowiem głośno i spektakularnie. W potężnej eksplozji supernowej gwiazdy ulegając rozerwaniu na strzępy przez chwilę świecą intensywniej niż cała galaktyka, w której się znajduje. Warto tutaj jednak zauważyć, że to jeszcze nie jest koniec ich historii. Po gwiazdach bowiem pozostają spektakularne pozostałości: czarne dziury i gwiazdy neutronowe. Część z tych drugich nie kończy na tym i z czasem zamienia się w iście fascynujące obiekty.
Magnetar

Magnetar

Nasza galaktyka, Droga Mleczna, na niebie widoczna jest jedynie jako jaśniejsze mgliste pasmo gwiazd przecinające niebo z północy na południe. Na pierwszy rzut oka nie wygląda ono imponująco. Pozory jednak mylą. W rzeczywistości Droga Mleczna to od 200 do 400 miliardów gwiazd i towarzyszące im planety, księżyce, planetoidy, komety, czarne dziury i gwiazdy neutronowe. Można zatem założyć, że i gwiazd neutronowych jest w naszej galaktyce niezliczona liczba. Gdybyśmy nawet zawęzili poszukiwania tylko do gwiazd neutronowych charakteryzujących się ultrasilnym polem magnetycznym, wciąż otrzymalibyśmy gigantyczną liczbę. Owe magnetary od zawsze fascynują astronomów, jednak wciąż nie wiemy, w jaki sposób one tak naprawdę powstają.

Jak powstają magnetary?

Być może właśnie teraz się to zmieniło. Międzynarodowy zespół astronomów korzystając z najważniejszych teleskopów na Ziemi, odkrył gwiazdę, która prawdopodobnie w przyszłości stanie się właśnie magnetarem. Owa gwiazda tak naprawdę stanowi pierwszy odkryty przypadek masywnej i magnetycznej gwiazdy helowej. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie takie gwiazdy mogą z czasem przeobrażać się w magnetary.

Tutaj należy się pewne sprostowanie. Otóż owa nietypowa gwiazda była obserwowana przez astronomów już od ponad stulecia. HD 45166, bo taki nosi numer katalogowy była jednak dotychczas jedną z dwóch gwiazd tworzących oddalony od nas o 3000 lat świetlnych układ podwójny oraz wiadomo było o niej, że jest kilkukrotnie masywniejsza od Słońca i jest bogata w hel. Aha, co ważne, tradycyjne modele ewolucji gwiazd nijak nie nadają się do opisu charakterystyki HD 45166.

Czytaj także: Astronomowie w szoku. Ten obiekt nie powinien istnieć

Astronomowie postanowili sprawdzić, czy za nietypowe cechy gwiazdy nie odpowiada jej pole magnetyczne. Obserwacje przeprowadzone za pomocą teleskopu CFHT oraz spektrografu FEROS pozwoliły ustalić, że gwiazda faktycznie jest magnetyczna. Co więcej, okazało się, że jest to najbardziej magnetyczna masywna gwiazda, jaką dotąd udało się odkryć. Cała powierzchnia gwiazdy charakteryzuje się polem magnetycznym blisko 100 000 razy silniejszym od pola magnetycznego Ziemi. Mamy zatem do czynienia z pierwszą masywną magnetyczną gwiazdą helową – to zupełnie nowa kategoria obiektów astrofizycznych, o której istnieniu dotąd nie wiedzieliśmy.

Naukowcy wskazują, że właśnie gwiazdy takie jak HD 45166 mogą z czasem kończyć życie jako magnetary, zapadając się pod wpływem własnej grawitacji. W procesie tym pole magnetyczne stanie się silniejsze, stając się miliard razy silniejszym niż obecnie. Być może zatem właśnie teraz, po części przypadkiem udało się odkryć pochodzenie odkrywanych na przestrzeni lat magnetarów.

Więcej:gwiazdy