Został on odkryty przez archeologów działających na terenie Turcji. W ramach zorganizowanych na wschodzie tego kraju wykopalisk miejscowi specjaliści eksplorowali stanowisko datowane na późny chalkolit i wczesną epokę brązu. Tym sposobem udało im się dotrzeć do jednych z najstarszych architektonicznych dowodów związanych z dawnymi rytuałami, jakie kiedykolwiek znaleziono w górnym dorzeczu Eufratu.
Czytaj też: Święte miasto z Bliskiego Wschodu odnalezione po wielu latach. Pomogła zagadkowa mapa
Mówimy bowiem o świątyni pochodzącej sprzed około 6000 lat. Poza tym na miejscu znajduje się kopiec o wysokości około 35 metrów i rozmiarach wynoszących 210 na 160 metrów. Swego czasu organizowano tam ważne uroczystości religijne, które wiązały się z wyjątkowo brutalnymi zwyczajami. Wskazują na to dowody zidentyfikowano w obrębie jednego z kanałów.
Ten, połączony z kompleksem świątynnym, najwyraźniej odprowadzał krew zabitych. Pokrywałoby się to z obecnością szczątków ludzkich i zwierzęcych, na których badacze dostrzegli ślady po nożach. To skłoniło autorów powyższych ustaleń do wniosku, że przed tysiącami lat odprawiano tam krwawe rytuały, w ramach których zabijano żywe istoty, by zyskać przychylność czczonych bóstw.
Miejsce kultu znalezione na wschodzie Turcji pochodzi sprzed około 6000 lat. Zdaniem archeologów dawniej odprawiano tam rytuały, w ramach których zabijano ludzi i inne zwierzęta
Na czterech platformach najprawdopodobniej składano tzw. dary wotywne, a niedaleko znalazło się też miejsce dla artefaktów o ceremonialnym przeznaczeniu, wraz z przedmiotami codziennego użytku. Na liście odkryć archeolodzy wymieniają między innymi ceramikę, pieczęcie stosowane na potrzeby transakcji rolnych, groty strzał, elementy związane z produkcją tekstyliów, a także figurki wykonane z kamienia, gliny i kości.
Lista znalezisk była długa, a przede wszystkim zróżnicowana, zapewniając wgląd w różne aspekty ówczesnego życia – nie tylko w odniesieniu do jego rytualnego aspektu. Jeśli zaś chodzi o sam budynek, to utworzono go na bazie fundamentów zawierających gruz oraz ścian wykonanych z cegły suszonej. Takie konstrukcje miały cechować się podwyższoną odpornością na różnego rodzaju uszkodzenia, wynikające na przykład z klęsk żywiołowych.
Czytaj też: Egipska sztuka naskalna zdradziła badaczom prehistoryczne sekrety. Zawiera nieznaną postać
Z punktu widzenia początków osadnictwa w tym regionie eksperci dostrzegają interesujące aspekty związane z organizacją tamtejszych społeczności. Poza dowodami na krwawe rytuały o religijnym podłożu, uczestnicy wykopalisk zyskali wgląd w to, jak rozwijały się początki życia społecznego i gospodarczego w dzisiejszej wschodniej Turcji. Region ten, ze względu na skrzyżowanie szlaków łączących Mezopotamię z Anatolią, był swego czasu wyjątkowo istotny, dlatego można się spodziewać, że dalsze poszukiwania odsłonią jeszcze więcej fascynujących dowodów.