Wszystko zaczęło się od odkrycia w kopalni Karowe, która stopniowo umacnia swoją pozycję miejsca, gdzie wydobywa się prawdziwe skarby. To właśnie stamtąd pochodzi diament Motswedi ważący 2488 karatów, co plasuje go na drugim miejscu w historii pod względem wielkości. Kamień ważący niemal 0,5 kg budzi zainteresowanie nie tylko ze względu na swoje rozmiary, ale także z powodu niewiadomej dotyczącej jego przyszłości.
Motswedi to kolejny diament znaleziony w kopalni Karowe
Obecnie niezwykłe znalezisko przechodzi szczegółowe badania w rękach specjalistów z firmy HB Antwerp. Proces ten jest niezwykle skomplikowany i może potrwać wiele miesięcy. Eksperci muszą dokładnie przeanalizować strukturę kamienia, aby określić, jaki potencjał kryje się w jego surowej postaci.
Czytaj też: Czerwone diamenty rzadsze niż myślisz. Na świecie istnieje tylko około 30 takich klejnotów
Margaux Donckier, dyrektor ds. publicznych firmy, przyznaje, że ustalenie wartości to nie lada wyzwanie:
W tej chwili bardzo trudno jest ustalić jego cenę. Najpierw musimy zbadać kamień i zobaczyć, co możemy z niego uzyskać w formie oszlifowanej.
Współpraca między właścicielem kopalni, kanadyjską firmą Lucara Diamond, a belgijskimi ekspertami obejmuje kompleksowe przetwarzanie i wprowadzanie na rynek wszystkich kamieni przekraczających 10,8 karata pochodzących z Karowe. To strategiczne partnerstwo pozwala na profesjonalne podejście do tak wyjątkowych okazów.
Karowe to miejsce, które regularnie dostarcza światu niezwykłych odkryć. W 2019 roku wydobyto stamtąd diament Sewelo ważący 1758 karatów, który wówczas był największym kamieniem znalezionym w Botswanie. Motswedi stanowi część kolekcji czterech dużych diamentów odkrytych niedawno w tej samej lokalizacji, w tym trzeciego co do wielkości diamentu na świecie. Łączna wartość tej kolekcji szacowana jest na co najmniej 100 mln dol., choć wycena poszczególnych kamieni na wstępnym etapie jest niezwykle trudna.
Rozmiar Motswedi jest na tyle wyjątkowy, że już teraz wzbudza zainteresowanie różnych podmiotów. Donckier potwierdza, że niektóre muzea zgłosiły chęć zakupu kamienia:
Rozmiar tych kamieni jest tak wyjątkowo rzadki, że doskonale mogłyby trafić do muzeum. Ale mógłby również trafić w ręce szejka, który chciałby dodać go do swojej kolekcji.
Nawet bez ustalonej ceny, diament otrzymał już znaczące zainteresowanie z całego świata. To pokazuje, jak rzadkie są odkrycia kamieni tej klasy, choć oczywiście takie informacje należy traktować z pewną rezerwą, dopóki nie poznamy konkretnych ofert.
Motswedi ustępuje wielkością jedynie legendarnemu diamentowi Cullinan, odkrytemu w 1905 roku w Republice Południowej Afryki, ważącemu 3106 karatów. Z tamtego kamienia powstała między innymi słynna Gwiazda Afryki, stanowiąca dziś część brytyjskich klejnotów koronnych. Różnica ponad 600 karatów między Cullinanem a Motswedi może wydawać się znacząca, ale w świecie kamieni szlachetnych każde takie znalezisko ma historyczne znaczenie.