Gigantyczne miasto było ukryte od tysięcy lat. Chińscy archeolodzy dokonali czegoś niebywałego

Prawie dwa kilometry kwadratowe ma dotychczas zidentyfikowany obszar starożytnego miasta, na pozostałości którego natknęli się archeolodzy z Chin. O sukcesie poinformowały niedawno tamtejsze media.
Gigantyczne miasto było ukryte od tysięcy lat. Chińscy archeolodzy dokonali czegoś niebywałego

Zacznijmy od tego, że z punktu widzenia współczesnych ram administracyjnych obszar miejski o powierzchni niecałych dwóch kilometrów kwadratowych trudno byłoby uznać za ogromny, ale mówimy o zupełnie innej epoce. Poza tym nie można wykluczyć, że uczestnikom wykopalisk uda się zidentyfikować więc obiektów, co przełoży się na zwiększenie rozmiarów tego niezwykłego miasta.

Czytaj też: Sensacyjne odkrycie archeologiczne u naszych sąsiadów. Znaleziono zbroję sprzed 3200 lat

Wróćmy jednak do początku całej historii. Wykorzystując możliwości oferowane przez satelitę teledetekcyjnego, chińscy naukowcy odkryli największe miasto z okresu między dynastiami Shang i Zhou. Shang jest uznawana za pierwszą oficjalnie panującą w Chinach, a początek rządów jej przedstawicieli przypadał na okolice 1600 roku p.n.e. Do jej upadku doszło natomiast w 1046 roku p.n.e.

Później władzę przejęli przedstawiciele dynastii Zhou, którzy utrzymywali się na tronie przez niemal osiemset lat, do 256 roku p.n.e. Powstanie tytułowego miasta miało miejsce w okresie przejściowym między dynastiami Shang i Zhou, co powinno pozwolić na uzyskanie lepszego rozeznania w sytuacji panującej w tym burzliwym czasie. 

Miasto znalezione przez chińskich archeologów działających na terenie prowincji Shaanxi pochodzi sprzed ponad 3000 lat. Okres jego istnienia przypadał na czas rządów przedstawicieli dynastii Shang oraz Zhou

Zidentyfikowane w toku badań fragmenty murów miejskich mają wymiary wynoszące mniej więcej 1500 na 1065 metrów. Stanowisko to znajduje się w Zhouyuan na terenie prowincji Shaanxi. Jako że mówimy o obiektach powstałych ponad 3000 lat temu, to sprawa jest szczególnie fascynująca. Przy okazji widzimy, jak łatwo można przegapić tak cenne historycznie obszary.

Bez udziału metody teledetekcji archeolodzy potrzebowaliby zdecydowanie więcej czasu na odnalezienie tego miejsca, a kto wie – być może taka sztuka nigdy by im się nie udała. Kiedy ruszyli w teren, rozpoczęła się prawdziwa zabawa. Badacze odnaleźli między innymi 295 inskrypcji, które umieszczono na kościach. Takie praktyki były dość powszechne w starożytnych Chinach i nosiły cechy typowe dla wróżbiarstwa. 

Czytaj też: Tajemnicze wzgórze krasnoludów w Indiach fascynuje archeologów. Odkryto tam ponad 500 miniaturowych domostw

W przypadku niemal trzystu zidentyfikowanych napisów naukowcy mówią o różnych dziedzinach, takich jak astronomia, historia czy geografia. Analizy tych inskrypcji powinny zapewnić szczegółowy wgląd w rozwój miejscowych społeczności. A to przecież dopiero początek badań poświęconych największemu miastu z okresu panowania dynastii Shang i Zhou. Czas ten był bardzo istotny w kontekście dalszego rozwoju chińskiej cywilizacji. Podobne rozwiązania, takie jak na przykład technologia LiDAR, są coraz częściej stosowane przez archeologów z całego świata.