Nieznane wcześniej struktury zidentyfikowane. Miały być wiadomościami dla obserwatorów z nieba?

Co jakiś czas powraca temat tzw. geoglifów, czyli naziemnych rysunków znanych między innymi z Ameryki Południowej. Prawdopodobnie najbardziej znanymi przykładami takich struktur są słynne linie z Nazca, których niedawno przybyło. A to za sprawą dokonań japońskich naukowców.
Nieznane wcześniej struktury zidentyfikowane. Miały być wiadomościami dla obserwatorów z nieba?

W poszukiwaniach pomogła im sztuczna inteligencja, dzięki której zidentyfikowali cztery nowe geoglify o imponujących rozmiarach. To kolejna odsłona badań prowadzonych tam od lat. W 2022 i 2023 roku naukowcy zidentyfikowali liczne rysunki, przedstawiające między innymi sylwetki ludzi i kotów. Teraz Japończycy zaprzęgli do pracy narzędzie oparte na głębokim uczeniu.

Czytaj też: Ta dolina to miejsce ostatecznej bitwy dobra ze złem. Znaleziono w niej kamień poświęcony Jezusowi

Pierwsze geoglify na terenie Peru zidentyfikowano już około 100 lat temu, gdy ludzie zaczęli latać nad tym obszarem. Tamtejsze rysunki są duże, ale ich pełny kształt można dostrzec dopiero z góry. Z tego względu pojawiły się sugestie, jakoby ich twórcy próbowali przekazać wiadomości swoim bóstwom. Nie brakuje też teorii na temat pozaziemskich gości, z którymi nasi przodkowie próbowali się komunikować.

Nie można również wykluczyć, że geoglify miały mieć bardziej praktyczne zastosowanie, o charakterze irygacyjnym bądź miały wyznaczać granice lub szlaki komunikacyjne. W takim przypadku niezrozumiały wydawałby się ich kształt, ponieważ w wielu przypadkach mają wyraźnie wizualny charakter i przedstawiają dobrze znane formy. 

Naziemne struktury zwane geoglifami są identyfikowane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Obserwacje prowadzi się natomiast z powietrza

Przedstawiciele Uniwersytetu Yamagata, których działaniami kieruje Makato Sakai, wykorzystują sztuczną inteligencję do odkrywania nowych geoglifów na obszarze Nazca Pampa. Zajmuje on ponad 390 kilometrów kwadratowych, dlatego konieczne jest łączenie obserwacji lotniczych i satelitarnych. Poza tym coraz częściej wykorzystuje się drony i technologię LiDAR. Powstałe w takich okolicznościach obrazy są później analizowane przez narzędzia używające głębokiego uczenia się.

Autorzy badań dzielą geoglify na trzy grupy: figuratywne, geometryczne i liniowe. Różnią się one między sobą sposobem powstania, na przykład poprzez usuwanie wierzchniej warstwy gleby w celu odkrycia białego piasku ukrytego poniżej bądź poprzez układanie kamieni bezpośrednio na powierzchni. 

Czytaj też: Choć ma 1500 lat, to wciąż zachwyca. Ta mozaika podważa informacje na temat Cesarstwa Rzymskiego

O wynikach najnowszych badań, które zaowocowały identyfikacją czterech nowych geoglifów, czytamy na łamach Journal of Archaeological Science. Naziemne rysunki przedstawiają humanoidalną postać, parę nóg, rybę i ptaka. Geoglif z postacią trzymającą maczugę w prawej ręce ma około pięciu metrów długości, podczas gdy ryba ma aż 19 metrów. Idąc dalej, wizerunek ptaka ma 17 metrów, natomiast długość pojedynczej nogi wynosi 78 metrów. Tego typu struktur jest jeszcze zapewne wiele, lecz erozja gleby sprawia, że coraz trudniej jest je dostrzec. Na szczęście ich poszukiwacze mają za sobą coraz bardziej zaawansowane technologie.