Na Ziemi pojawił się nowy rodzaj skały. Powstał przy udziale człowieka i to na niespotykaną skalę

Jak rozległy jest wpływ naszego gatunku na funkcjonowanie Ziemi? Nowe badania pokazują, że nawet większy, niż można było zakładać. Autorzy tych ustaleń mówią o nowym rodzaju skały, który tworzy się w zaskakująco wysokim tempie.
Na Ziemi pojawił się nowy rodzaj skały. Powstał przy udziale człowieka i to na niespotykaną skalę

Do jej powstawania prowadzi gromadzenie odpadów przemysłowych. Takowe zamieniają się w skałę w ciągu niecałych czterdziestu lat, co przedstawiciele Uniwersytetu w Glasgow opisują szerzej na łamach Geology. Próbki stanowiące podstawę ostatnich ustaleń zostały pobrane z klifów na terenie Anglii. 

Czytaj też: W najgłębszej części oceanu ukrywał się nieznany drapieżnik. To naprawdę wyewoluowało na Ziemi?

Dzięki zorganizowanym analizom ich autorzy ogłosili, że wystarczy zaledwie 35 lat, aby odpady przemysłowe przekształciły się w nowy rodzaj skały. To kompletnie odmienna wartość od dotychczasowych, ponieważ wcześniej sugerowano, że taki fenomen wymaga tysięcy, a być może nawet milionów lat. Z tego względu eksperci stojący za tymi doniesieniami mówią o utworzeniu zupełnie nowego, antropoklastycznego cyklu skał.

Naukowcy znaleźli się na tropie tego fenomenu dzięki analizom mechanizmów towarzyszących dalszym losom odpadów pochodzących z nadmorskich zakładów przemysłowych. Te, jak się okazało, mogą podlegać szczególnie szybkiej transformacji w obecności wody morskiej i powietrza. Przy ich udziale minerały pokroju wapnia i magnezu znajdujące się na przykład w żużlu podlegają szybszej przemianie, aniżeli naturalne osady.

Zamiast setek tysięcy bądź milionów lat, cały proces zajmuje mniej niż cztery dekady. To szokująca informacja, która całkowicie odmienia dotychczasowe postrzeganie kwestii powstawania nowych skał. Próbki wykorzystane w ekspertyzach pochodziły ze składowiska Derwent Howe, na terenie którego przechowywane są odpady z nieczynnych już zakładów hutniczych na północno-zachodnim wybrzeżu Anglii. 

Materiały pochodzące z 13 stanowisk wzdłuż Derwent Howe zostały poddane badaniom z wykorzystaniem mikroskopii elektronowej, dyfrakcji rentgenowskiej i spektroskopii Ramana. Tym sposobem członkowie zespołu badawczego zorientowali się, że żużel zawiera złoża wapnia, żelaza, magnezu i manganu. Wymienione pierwiastki biorą udział w tworzeniu warstw złożonych z kalcytu, getytu czy brucytu. 

Czytaj też: Spod Antarktydy docierają zagadkowe sygnały. Tajemnica sprzed lat znowu wraca

W jednej z próbek znajdowały się pozostałości aluminiowej puszki po napoju, która musiała zostać wyprodukowana po 1989 roku. W innej odkryto natomiast monetę pochodzącą z 1934 roku. Dało to naukowcom wgląd w przybliżone datowanie powstających skał. W przypadku wspomnianej puszki oznaczało to, iż żużel musiał się przekształcić w kamień na przestrzeni zaledwie 35 ostatnich lat. A mówimy przecież o górnej granicy i niewykluczone, że stało się tak jeszcze szybciej.

Co ciekawe, obserwacja podobnego zjawiska nie ogranicza się wyłącznie do Wielkiej Brytanii. Naukowcy dostrzegli bowiem podobne procesy na wybrzeżu Hiszpanii, na terenie Kraju Basków. W tamtym przypadku nie udało się jednak określić ram czasowych, a co za tym idzie – tempa przekształcania odpadów w skałę. Można jednak założyć, że chodzi o fenomen występujący na globalną skalę.