Archeologiczny wyścig z czasem doprowadził do odkrycia prehistorycznej osady w Czechach

Gdzieś pod warstwami ziemi, tam gdzie wkrótce powstaną betonowe fundamenty, kryje się zapomniany świat. Właśnie w takich momentach, gdy nowoczesność zagląda w przeszłość, archeolodzy stają przed niezwykłą szansą – i wyścigiem z czasem. W niewielkich Dašicach koło Pardubic rozgrywa się właśnie typowy dla naszych czasów dramat. Z jednej strony postęp i inwestycje, z drugiej – ślady dawnych cywilizacji, które mogą zniknąć na zawsze. To właśnie tam, pod przyszłym placem budowy, odkryto pozostałości osady sprzed trzech tysięcy lat.
...

Niezwykła struktura z epoki brązu: półkolista osada z zachowaną studnią

To, co znaleźli badacze z Czeskiego Muzeum w Pardubicach, zadziwia zachowaniem detali. Osada z późnej epoki brązu miała charakterystyczny półkolisty układ z centralnym placem. Najciekawszym znaleziskiem okazała się studnia, której drewniane elementy przetrwały do naszych czasów dzięki ochronnej warstwie wód gruntowych. Tomáš Zavoral, kierownik Działu Archeologicznego muzeum, oprowadza po tym, co pozostało z dawnych domostw:

Moglibyśmy być przy potencjalnym wejściu. Jeśli mamy ustawioną południowo-zachodnią stronę, tutaj jest miejsce, gdzie mogło znajdować się wejście i tutaj widzimy szereg słupów. To była ściana, a wokół niej było więcej słupów. To właściwie konstrukcja naziemna, stworzona z węgla drzewnego, z knotem z paproci, i była oblepiona gliną

Czytaj też: Kamienny krąg z Niemiec powstał tysiące lat temu. Jego zawartość przeczy zdrowemu rozsądkowi

Niestety, większość tego znaleziska czeka nieuchronny los: zostanie przykryta betonem i asfaltem nowej hali logistycznej. To klasyczny przykład archeologii ratunkowej, gdzie naukowcy mają ograniczony czas na dokumentację przed rozpoczęciem prac budowlanych. Kateřina Formánková, kierująca badaniami, wyjaśnia metody pracy w takich warunkach:

Podstawowa dokumentacja składa się z rysunków i fotografii. W przypadku ciekawych znalezisk pobierane są próbki gleby do przemywania lub dalszych analiz. Współpracujemy także z innymi dyscyplinami, takimi jak nauki przyrodnicze, które znajdują tam nasiona używane do datowania tego, jak wyglądał krajobraz

Tylko nieliczne artefakty – fragmenty ceramiki i kości – trafią do muzealnych magazynów. Reszta bezpowrotnie zniknie pod nową infrastrukturą.

Region o tysiącletniej tradycji osadniczej. Dlaczego akurat tutaj?

Dla lokalnych archeologów odkrycie nie było zaskoczeniem. Okolice Dašic to prawdziwy raj dla badaczy przeszłości – niemal każda inwestycja budowlana odsłania kolejne warstwy historii. Dwa lata temu, podczas budowy obwodnicy, znaleziono tu ślady osadnictwa z niemal wszystkich okresów prehistorycznych. Jak zauważa Zavoral:

Cmentarzysko kurhanowe z wczesnego średniowiecza jest interesujące, ale mamy też grób z okresu eneolitu, groby ciałopalne z późnej epoki brązu oraz część osady średniowiecznej – wymienia

Czytaj też: Niezwykłe ślady stóp w Kenii wywracają naszą wiedzę o ewolucji człowieka. Dwa gatunki homininów żyły obok siebie

Ten region przez tysiąclecia przyciągał kolejne społeczności. Korzystne ukształtowanie terenu i dostęp do wody sprawiały, że ludzie chętnie zakładali tu swoje siedziby. Ciągłość osadnicza jest wręcz imponująca, choć jednocześnie rodzi pytanie – ile jeszcze tajemnic kryje ta ziemia? Archeologia ratunkowa to często wybór między tym, co ważne, a tym, co najpilniejsze. Badacze mogą eksplorować tylko te obszary, gdzie planowana jest budowa, co oznacza, że znaczna część potencjalnych znalezisk pozostaje nieodkryta. Dzięki szybkiej pracy naukowców udaje się uratować choć fragment przeszłości dla przyszłych pokoleń. To swoiste zwycięstwo w nierównej walce z postępem – małe, ale znaczące.