Już wtedy przodek człowieka chodził na dwóch nogach! Odkrycie wywraca postrzeganie ewolucji do góry nogami

Jeśli doniesienia dotyczące gatunku Sahelanthropus tchadensis się potwierdzą, to będzie to rewolucyjne w kontekście ewolucji naszych przodków oraz momentu, w którym wykształcona została dwunożna postawa.
Już wtedy przodek człowieka chodził na dwóch nogach! Odkrycie wywraca postrzeganie ewolucji do góry nogami

Wszystko wskazuje bowiem na to, że sahelantrop będący ssakiem człekokształtnym, poruszał się na dwóch nogach już 7 milionów lat temu. Oznaczałoby to przesunięcie granicy o milion lat – do tej pory najstarszą skamieniałością dwunożnego hominina była ta należąca do Orrorin tugenensis sprzed 6 milionów lat.

Czytaj też: Polka szuka śladów historii sprzed 3 tys. lat! Tego wyjątkowego miejsca nie badał dotąd prawie nikt

W przypadku nowych odkryć celem analiz była kość udowa z jeziora Czad zlokalizowanego na pograniczu Czadu, Nigerii, Nigru i Kamerunu. Na miejscu znaleziono też tysiące innych fragmentów, między innymi obejmujące czaszki i zęby. W toku badań naukowcy stwierdzili, iż mają do czynienia z pozostałościami wczesnego hominina o nazwie Sahelanthropus tchadensis. Pierwotnie szczątki datowano na okres sprzed 6-7 milionów lat, lecz dokładniejsze spojrzenie, wykorzystujące analizę izotopową, umożliwiło umieszczenie tego ssaka na osi czas sprzed 6,5 do 7,5 miliona lat.

O szczegółach tego niezwykłego śledztwa możemy przeczytać na łamach Nature. Na czele zespołu badawczego stanął Franck Guy z Uniwersytetu w Poitiers, który wraz ze współpracownikami przeprowadził pełną analizę wspomnianej kości udowej. Badaniami zostały również objęte dwie kości przedramienia które przeanalizowano za pośrednictwem tomografii komputerowej, dzięki czemu udało się zobaczyć ich wewnętrzną strukturę. Nie jest jednak jasne, czy wszystkie te fragmenty pochodzą od jednego osobnika czy może kilku różnych.

Sahelanthropus tchadensis to odległy przodek człowieka sprzed około 7 milionów lat

Członkowie zespołu porównali kości uda i przedramienia S. tchadensis z kośćmi pochodzącymi od współczesnych ludzi, a także szympansów, goryli, orangutanów i niektórych wymarłych homininów oraz małp człekokształtnych. Gatunek ten wydawał się posiadać możliwość poruszania na dwóch nogach, na co wskazują niektóre cechy kości udowej. Chodzi między innymi o rozmieszczenie grubszych odcinków gęstej zewnętrznej warstwy kości i obecność szorstkiej powierzchni na szczycie kości udowej, gdzie umocowane są mięśnie pośladkowe.

Czytaj też: Gdzie urodził się święty Piotr? Archeolodzy wskazali konkretne miejsce

S. tchadensis mógł rzecz jasna skakać również po drzewach. Nieco kontrowersji budzi teoria Guya i reszty zespołu, co wynika chociażby ze stosunkowo niewielkiego kąta, jaki kość udowa tworzy z miednicą. Układ ten w dużym stopniu przypomina budowę obserwowaną u czworonożnych małp. Innymi słowy, tak niewielki kąt prawdopodobnie nie zapewniałby odpowiedniej stabilizacji w czasie przemieszczania się na dwóch nogach. Być może sahelantrop łączył w sobie umiejętność chodzenia w pozycji wyprostowanej z poruszaniem się na czterech kończynach, podobnie jak miało to miejsce w przypadku australopiteka, który żył znacznie później, około 3-4 milionów lat temu.