Orki znowu zaatakowały w Europie. Dlaczego właściwie to robią?

Orki zaatakowały i zatopiły kolejny jacht w Europie, a eksperci ostrzegają, że podobnych incydentów będzie coraz więcej.
Orki zatopiły kolejny jacht /Fot. Unsplash

Orki zatopiły kolejny jacht /Fot. Unsplash

Grupa orek, znana z ataków na łodzie w południowo-zachodniej Europie, zatopiła 15-metrowy jacht w Cieśninie Gibraltarskiej po rozerwaniu jego kadłuba. To piąty raz, gdy te drapieżne walenie wysyłają statek na dno w ciągu ostatnich trzech lat. O podobnych “atakach” media donoszą od dawna, a ich przyczyna wciąż pozostaje nieznana.

Orki znowu zaatakowały

W niedzielę 12 maja nieznana liczba orek (Orcinus orca) zaatakowała 15-metrowy jacht o nazwie Alboran Cognac w Cieśninie Gibraltarskiej, oddzielającej Afrykę od Europy, łączącej Morze Śródziemne i Ocean Atlantycki. Jak podaje Reuters, podczas ataku, który rozpoczął się ok. godziny 9:00 czasu lokalnego, orki wielokrotnie taranowały kadłub i ster łodzi.

Czytaj też: Orki atakowały jak oszalałe przez 45 minut. Polski jacht w końcu zatonął

Dwuosobowa załoga jachtu wezwała pomoc przez radio i została uratowana przez przepływający tankowiec. Podczas incydentu kadłub doznał poważnych uszkodzeń, a jacht zaczął nabierać wody, co ostatecznie doprowadziło do jego zatonięcia.

Atak został prawdopodobnie przeprowadzony przez rosnącą liczbę osobników z iberyjskiej subpopulacji orek – grupy ok. 40 morskich drapieżników żyjących u wybrzeży Hiszpanii, Portugalii, Maroka i Gibraltaru, które od 2020 r. regularnie atakują łodzie w całym regionie.

Orki zamieszkujące Cieśninę Gibraltarską dokonują ataków od 2020 r. /Fot. Unsplash

Większość ataków ma miejsce od maja do sierpnia każdego roku w Cieśninie Gibraltarskiej i wokół niej. Jednak na początku tego roku zauważono niektóre orki krążące wokół łodzi w północnej Hiszpanii, co sugeruje, że rozprzestrzeniły się znacznie dalej i wcześniej niż zwykle. Władze hiszpańskie ostrzegają żeglarzy-amatorów, by unikali oddalania się zbyt daleko od wybrzeża i nie zatrzymywali swoich statków, jeżeli zbliżają się do nich orki.

Odkąd odnotowano pierwszy atak w 2020 r., marynarze zgłosili ok. 700 różnych interakcji z orkami na tym obszarze, począwszy od zwykłych szturchnięć statków, a na taranowaniu i rozrywaniu jachtów skończywszy. Do ostatniego tak poważnego ataku, poprzedzającego Alboran Cognac, doszło w Halloween 2023 r., kiedy to grupa orek przez niemal godzinę atakowała żaglówkę i w końcu ją zatopiła. Wcześniej w tym regionie (lata 2022-2023) zatopiono co najmniej trzy inne łodzie, ale na szczęście żaden człowiek nie odniósł obrażeń.

Dlaczego orki zatapiają jachty?

Podczas ataków najczęstszą taktyką orek jest uszkodzenie lub wyrwanie steru, co uniemożliwia manewrowanie statkami. Naukowcy przekonują, że jest to zachowanie wyuczone, a naoczni świadkowie donosili wcześniej, że widzieli osobniki pozornie uczące inne orki, jak to robić. W rezultacie w ciągu ostatnich kilku lat liczba incydentów wzrosła.

Czytaj też: Czy orki stają się coraz sprytniejsze?

Jak dotąd co najmniej 15 osobników powiązano z co najmniej jednym atakiem w regionie. Badacze uważają jednak, że ataki można powiązać z jedną samicą o imieniu White Gladis, która mogła być w ciąży, gdy zaczęła nękać łodzie. Nie jest jednak jasne, co dokładnie doprowadziło u niej do chęci ataku.

Pojawiła się nawet sugestia, że ​​zachowanie to rozprzestrzeniło się poza populację iberyjską po tym, jak orka w podobny sposób zaatakowała łódź w Szkocji w 2023 r. Był to jednak odosobniony przypadek, więc nie ma żadnych dowodów wskazujących, by walenie z innych części świata także to potrafiły.