Po co tybetańskim mnichom celibat? Zaskakujące wyjaśnienie

Badania przeprowadzone w zachodnich Chinach dają odpowiedź, dlaczego rezygnacja z założenia rodziny w pewnych okolicznościach oznacza przewagę ewolucyjną. To właśnie dlatego tybetańscy mnisi żyją w celibacie.
Z celibatu mnichów korzyści czerpią głównie ich rodziny /Fot. Pixabay

Z celibatu mnichów korzyści czerpią głównie ich rodziny /Fot. Pixabay

Celibat to nic innego jak praktyka polegająca na powstrzymaniu się od kontaktów seksualnych z jakąkolwiek osobą. Celibat jest pojęciem szerokim – niektórzy zaliczają do niego powstrzymanie się od wszelkich kontaktów seksualnych, a inni tylko stosunki płciowe.

Celibat często ma podłoże religijne – zaobserwujemy to zarówno w chrześcijaństwie (w przypadku duchownych), jak i buddyzmie (mnisi). Osoby będące w celibacie mówią, że służy to ich zdrowiu psychicznemu, ponieważ pozwala zachować jasność umysłu i skupić się na modlitwach.

W Royal Society Proceedings B pojawiła się praca naukowa, która analizuje podłoże celibatu tybetańskich mnichów. Wnioski są zaskakujące.

Korzyści celibatu

Do niedawna często zdarzało się, że tybetańskie rodziny wysyłały do lokalnego klasztoru jednego ze swoich synów, aby został mnichem żyjącym w celibacie. Antropolodzy z University College London we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Lanzhou przeprowadzili wywiady w 530 gospodarstwach domowych w 21 wioskach na Wyżynie Tybetańskiej (lud Amdo Tibetans).

Badania wykazały, że mężczyźni, których brat jest mnichem, są zazwyczaj zamożniejsi i mają więcej jaków w porównaniu z mężczyznami, którzy w rodzinie nie mają duchownego. Korzyści dla sióstr mnichów są niewielkie lub żadne, co wynika prawdopodobnie z rywalizacji o zasoby ojcowskie.

Naukowcy wykazali, że praktyka wysyłania synów na mnichów jest uzależniona od interesów reprodukcyjnych rodziców. Mężczyźni mający brata w zakonie mieli więćej dzieci niż ich rówieśnicy, a ich żony rodziły więcej dzieci w młodszym wieku.

Decyzje rodziców

Okazuje się, że celibat ewoluuje na drodze selekcji naturalnej. Naukowcy z UCL wykorzystali model matematyczny ewolucji celibatu i stwierdzili, że pozostawienie mnicha w stanie wolnym oznacza, że w wiosce jest mniej mężczyzn, którzy rywalizują o kobiety.

Ponieważ mężczyźni, których bracia żyją w zakonie (w celibacie), są zwykle zamożniejsi, mogło to uczynić ich bardziej “konkurencyjnym” wśród kobiet. To by oznaczało, że celibat wyewoluował na drodze selekcji naturalnej, zapewniając zauważalne korzyści.

Warto jednak wspomnieć, że Tybecie pójście do zakonu nie jest decyzją dziecka, a rodziców. Wybranie ścieżki celibatu też nie jest świadomą decyzją dla młodego mężczyzny. Ale nie sposób się z tego wycofać, bo porzucenie zakonu przynosi hańbę całej rodzinie.

Przeprowadzone badania potwierdziły, że to rodzice odgrywają ogromną rolę w zachowaniu czystości i wytrwaniu w celibacie.

W przytoczonej pracy czytamy:

Często sugeruje się, że rozpowszechnianie nowych idei – nawet tych irracjonalnych – może prowadzić do powstania nowych instytucji, ponieważ ludzie dostosowują się do nowych standardów. Może się jednak okazać, że instytucje mogą być kształtowane także przez decyzje reprodukcyjne i ekonomiczne ludzi. Obecnie prowadzimy nowe badania, aby zrozumieć, dlaczego częstotliwość występowania mnichów i mniszek jest różna w różnych religiach i częściach świata.