Niedawno na rozległych wodach północnego Atlantyku, gdzie linia horyzontu zaciera granicę między morzem a niebem, miały miejsce specyficzne ćwiczenia. Siły morskie z całego świata spotkały się ze sobą w ramach przygotować do walki z potencjalnym wrogiem. Tego typu ćwiczenia to coś więcej niż zwykłe manewry, bo w praktyce to realne próby ogniowe, wśród których wyróżniło się jedno szczególne narzędzie – GQM-163A Coyote opracowany przez firmę Northrop Grumman.
Śliza się po falach z prędkością Mach 3, aby uderzyć tam, gdzie nikt się nie spodziewa
GQM-163A Coyote to ponaddźwiękowy nadmorski pocisk-cel, który został zaprojektowany nie po to, aby niszczyć, ale aby symulować właściwości lotu zaawansowanych pocisków manewrujących przeciwko okrętom. Dzięki temu stanowi niezwykle ważny element w szkoleniu i testowaniu systemów obrony morskiej, a niedawne użycie dwóch egzemplarzy podczas ćwiczeń NATO Formidable Shield 2025 podkreśla tylko jego znaczenie we współczesnych przygotowaniach militarnych. To akurat sztandarowe ćwiczenia sojuszu z zakresu zintegrowanej obrony powietrznej i przeciwrakietowej, które to gromadzi siły sojusznicze do prowadzenia rzeczywistych strzelań przeciwko różnorodnym zagrożeniom powietrznym.
Czytaj też: Zbudują latającego Ducha. Ta maszyna zrewolucjonizuje potencjał wojskowy USA

W tych ćwiczeniach pocisk Coyote został odpalony z poligonu Hebrydy w Szkocji, symulując ataki pocisków latających z dużą prędkością i na niskim pułapie. Takie scenariusze są kluczowe dla testowania skuteczności systemów obronnych zainstalowanych na okrętach w realistycznych warunkach. Zwłaszcza że wydajność tego celu ćwiczebnego robi wrażenie, jako że może on przekraczać prędkość Mach 2.5 (ok. 3062 km/h) i utrzymywać wysokość zaledwie ok. 4,5 metra nad poziomem morza, co stanowi poważne wyzwanie dla systemów wykrywania i przechwytywania. Gdyby tego było mało, jego napęd łączący rakietę na paliwo stałe z silnikiem strumieniowym pozwala dokładnie odwzorować profil lotu współczesnych pocisków przeciwokrętowych. TO wszystko sprawia, że jest jedynym takim pociskiem na świecie.

Czytaj też: Europejska odpowiedź na amerykańskie drony. Słowacja pokazała coś wyjątkowego
Od momentu wprowadzenia do użytku GQM-163A Coyote w 2005 roku z fabryk wyjechało ponad 200 egzemplarzy, z czego ponad 135 zostało z powodzeniem odpalonych w różnych scenariuszach testowych. Tak szerokie zastosowanie odzwierciedla jego wartość jako realistycznego symulatora zagrożeń, umożliwiającego siłom morskim doskonalenie taktyki i technologii obronnych. Strategiczne znaczenie takich narzędzi szkoleniowych jest nie do przecenienia. Zwłaszcza przez fakt, że w obliczu coraz bardziej zaawansowanych systemów rakietowych rozwijanych przez potencjalnych przeciwników, kluczowe staje się umiejętne przewidywanie i neutralizowanie zagrożeń. Rola Coyota polega na tym, by mechanizmy obrony morskiej nie były jedynie reaktywne, ale również proaktywne w obliczu nadchodzących wyzwań.
Nazwa pocisku | Typ | Prędkość maks. | Pułap minimalny | Napęd | Rok wprowadzenia | Główne zastosowanie |
---|---|---|---|---|---|---|
GQM-163A Coyote | Cel pozorowany (supersoniczny, sea-skimming) | Mach 2.5+ (~3060 km/h) | ~4,5 m | Rakieta na paliwo stałe + silnik strumieniowy | 2005 | Symulacja pocisków przeciwokrętowych |
MQM-8G Vandal | Cel pozorowany (supersoniczny) | Mach 2.5 | ~15–30 m | Silnik turboodrzutowy | 1995 | Testy systemów AEGIS |
3M-54 Kalibr (Klub) | Prawdziwy pocisk przeciwokrętowy (Rosja) | Mach 2.9 (faza końcowa) | ~5 m | Turboodrzutowy + przyspieszenie rakietowe | ~1994 | Uderzenia na cele morskie i lądowe |
YJ-18 (Chiny) | Prawdziwy pocisk przeciwokrętowy | Mach 3 (faza końcowa) | ~10 m | Turboodrzutowy + końcowe przyspieszenie | 2015 | Ataki na okręty nawodne |
BQM-167A Skeeter | Cel pozorowany (subsoniczny) | Mach 0.9 (~1100 km/h) | ~15 m | Silnik turboodrzutowy | 2005 | Symulacja subsonicznych celów powietrznych |
GQM-163C (następca) | Ulepszona wersja Coyota | Mach 3+ | ~4,5 m | Silnik strumieniowy nowej generacji | testy od 2023 | Symulacja szybszych zagrożeń naddźwiękowych |
Czytaj też: Przełom w odstraszaniu nuklearnym? SLCM-N będzie dla USA pierwszą taką bronią
Jednakże poleganie na tego typu symulacjach rodzi również pytania o zdolność systemów obronnych do adaptacji wobec nieprzewidywalnych zmiennych. Chociaż Coyote zapewnia bardzo realistyczne odwzorowanie znanych zagrożeń, to dynamiczny rozwój technologii przeciwokrętowej wymusza nieustanne udoskonalanie strategii obronnych. Przekłada się to na konieczność ciągłych inwestycji w badania, rozwój i szkolenie, by utrzymać przewagę strategiczną.