Co ciekawe, nie miało ono miejsca w ostatnich tygodniach czy miesiącach. Zamiast tego nastąpiło w 1985 roku, a na przestrzeni lat archeolodzy starali się wyjaśnić, jakie jest właściwe datowanie tego artefaktu. Niedawno doszło do przełomu w tej sprawie. Stojący za nim eksperci mówią o sensacyjnym rezultacie, który może wstrząsnąć badaniami nad przeszłością naszego gatunku.
Czytaj też: Starożytne wieżowce wywołały sensację. Delta Nilu skrywała coś niesamowitego
Kluczową lokalizację w kontekście wydarzeń z lat 80. stanowiła Jaskinia Obłazowa położona niedaleko Białki Tatrzańskiej. Właśnie tam przed laty odnaleziono obiekt, który okazał się dość prymitywnym bumerangiem. Został wykonany z kości mamuta, co nadaje mu wyjątkowej wartości naukowej. Dodatkowo potęguje ją wiek opisywanego artefaktu, szacowany na nawet 42 tysiące lat.

Jeśli bumerangi kojarzą wam się z Australią, to zapewne wynika to z ich popularności wśród rdzennej ludności tego kontynentu, czyli Aborygenów. Ich pojawienie się na tej odległej wyspie miało jednak miejsce zdecydowanej później aniżeli migracje ludzi z Afryki na Bliski Wschód i do Europy. W świetle informacji związanych z datowaniem małopolskiego odkrycia możemy natomiast stwierdzić, że także i nasz kraj był zamieszkiwany od imponująco długiego czasu.
Arenę działań archeologów, którym przewodził przed laty prof. Paweł Valde-Nowak z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, stanowiła jaskinia będąca swego czasu siedliskiem neandertalczyków, a później – przedstawicieli naszego własnego gatunku, czyli Homo sapiens. Odkryty na południu Polski obiekt miał postać fragmentu ciosu mamuta o zakrzywionym kształcie i ponad 70-centymetrowej długości. Początkowe datowanie sugerowało jednak, iż chodzi o bumerang mający nieco ponad 20 tysięcy, ale jednocześnie mniej niż 30 tysięcy lat. Pojawiły się nawet niższe szacunki.
Bumerang znaleziony kilkadziesiąt lat temu w Jaskini Obłazowej może liczyć nawet 42 000 lat. Byłoby to rekordowym wynikiem w skali świata
Teraz, jak sugerują eksperci, konieczna jest rewizja tych ustaleń. W obecnych realiach badawczych należy bowiem stwierdzić, że chodzi o bumerang liczący nawet 42 tysiące lat. O szczegółowych ustaleniach członków międzynarodowego zespołu zajmującego się tym przypadkiem czytamy na łamach PLOS One. Autorzy tamtejszej publikacji łączą badany artefakt z kulturą oryniacką, która mogła być pierwszą rozprzestrzeniającą się po Europie wraz z migracjami H. sapiens. Dolna granica wieku bumerangu miałaby wynosić 39 tysięcy lat.
Czytaj też: Na Ziemi istniała cywilizacja, o której nie wiedzieliśmy. Właśnie odkryto jej pozostałości
Oczywiście samo istnienie takich przedmiotów jest fascynujące, ponieważ sugeruje, że nasi odlegli przodkowie byli w stanie pozyskać cenne materiały, być może walcząc z kilkutonowymi mamutami. Co jeszcze ważniejsze, dokonane odkrycie wskazuje na zdecydowanie wcześniejsze rozprzestrzenianie człowieka po Starym Kontynencie – włącznie z terenami naszego kraju. To z kolei prowadzi do scenariusza, w którym migracje sprzed tysięcy lat nie były aż tak bardzo zależne od klimatu. Jeśli zaś chodzi o sam bumerang, to jego umiejscowienie oraz znalezione w pobliżu obiektu sugerują religijne przeznaczenie.