Zagadkowe wieże ze starożytnego Egiptu. Delta Nilu skrywała niezwykłe sekrety

Tell Nebesha to stanowisko archeologiczne ulokowane w Delcie Nilu. Zwane dawniej miastem Imet, okazało się zawierać niezwykłe obiekty, których pochodzenie sięga czasów starożytnych. Zorganizowane wykopaliska sprawiły, że te niesamowite dowody ujrzały światło dzienne.
Zagadkowe wieże ze starożytnego Egiptu. Delta Nilu skrywała niezwykłe sekrety

I choć autorzy ostatnich odkryć mówią o wieżach, to nie były to jedyne artefakty, na które się natknęli. Dodatkowo zidentyfikowali pozostałości spichlerza i ceremonialnego budynku, którego twórcy działali z myślą o bogini Uadżet. Oddawano jej cześć w Dolnym Egipcie i traktowano jako patronkę rodzących kobiet oraz obrończynię faraonów. 

Czytaj też: Na Ziemi istniała cywilizacja, o której nie wiedzieliśmy. Właśnie odkryto jej pozostałości

Mimo bogactwa odkryć, najwięcej emocji wzbudziły bez wątpienia tytułowe wieże. Mając na uwadze ogólny obraz całego stanowiska, można stwierdzić, że miasto Imet było swego bardzo rozwinięte i stanowiło coś w rodzaju starożytnej metropolii. Wyjątkowo sprzyjący rozwojowi okres najprawdopodobniej przypadał na końcówkę okresu, po którym doszło do przejęcia władzy przez Aleksandra Wielkiego i jego generała, Ptolemeusza I Sotera.

Uczestnicy wykopalisk są zdania, że właśnie w tym czasie Imet pełniło na tyle istotną rolę, że będzie trzeba przeprowadzić więcej badań, które wykażą, co dokładnie się działo. Na czele zespołu odpowiedzialnego za wykopaliska stał Nicky Nielsen z Uniwersytetu w Manchesterze. Wraz ze współpracownikami zidentyfikował wielopiętrowe domy. Nie były to rzecz jasna wieżowce niczym ze współczesnych metropolii, ale samo ich istnienie mówi nam coś ważnego.

Wieże znalezione na terenie stanowiska Tell Nebesha – będącego dawniej miastem znanym jako Imet – wskazują na dynamiczny rozwój tego miejsca w okolicach IV wieku p.n.e. Odkrycia dokonane przez uczestników wykopalisk na tym się jednak nie kończyły

Co takiego? Ano to, iż architektura Imet najprawdopodobniej musiała nadążać za rosnącą liczbą mieszkańców miasta. Zamiast nadmiernie zwiększać jego powierzchnię, władze postawiły na tworzenie wyższych budynków, które mogły zapewniać schronienie zdecydowanie liczniejszym grupom. Szczególnie istotna rola przypadała temu miejscu w okolicach IV wieku p.n.e.

Nic więc dziwnego, że zaczęły wtedy powstawać wspomniane wieże. Nie były one częstym widokiem w świecie starożytnym, włącznie z samym Egiptem, ponieważ w innych częściach tego kraju podobne znaleziska są bardzo rzadkie. Na ich odkrycie zapewne musielibyśmy czekać dłużej, gdyby nie fakt, że naukowcy skorzystali z możliwości oferowanych przez obrazowanie satelitarne.

Czytaj też: Zapomniane władczynie z epoki kamienia odkryte w Chinach. Rządziły społecznościami przez pokolenia

Dzięki niemu byli w stanie dostrzec fragmenty struktur zbudowanych z tzw. cegły suszonej. Mając wstępne rozeznanie w tym, czego mogą się spodziewać na miejscu, badacze ruszyli w teren i rozpoczęli wykopaliska. Dzięki nim dotarli do kolejnych obiektów. Poza wielopiętrowymi budynkami odnaleźli obiekty przeznaczone do przetwarzania zboża, a także zagrody dla zwierząt. 

Ale odkrycia obejmowały nie tylko budynki mieszkalne i gospodarcze. Archeolodzy zwracają uwagę na sporych rozmiarów budynek z podłogą wykonaną z wapienia i ogromnymi filarami. Pochodzenie tego obiektu sięga tzw. Egiptu ptolemejskiego, którego przybliżony czas istnienia przypadał na lata 332-30 p.n.e. Eksperci łączą ten budynek z postacią bogini Uadżet, którą często przedstawiano w postaci kobiety z głową kobry bądź kobry ze skrzydłami. Znajdująca się w pobliżu drogą, którą prawdopodobnie organizowano procesje religijne, przestała być powszechnie używana jeszcze za panowania Ptolemeuszy, co wskazuje na istotne zmiany w strukturze religijnej zachodzące w tym okresie.