Polskie ogniwo ukształtuje przyszłość energetyki. Ten projekt ma gigantyczny potencjał

Jak czytamy na stronie głównej producenta ogniw paliwowych mGen, hiPOWER Europe, polska firma jest jedną z wiodących w zakresie usług energetycznych skupiających się na zastosowaniach wodoru oraz badaniach i rozwoju. Trzeba przyznać, że z dotychczasowych relacji wyłania się obraz potencjalnie rewolucyjnej technologii.
Polskie ogniwo ukształtuje przyszłość energetyki. Ten projekt ma gigantyczny potencjał

Paliwo wodorowe już od lat jest uznawane za nośnik energii, który powinien zapewniać wielkie możliwości. Oczywiście nie od razu Rzym zbudowano: rozwój technologii umożliwiających produkcję takiego paliwa przebiega stosunkowo wolno, ale cały czas ma miejsce. To z kolei pozwala na zwiększanie wydajności stosowanych metod, a co za tym idzie – obniżanie kosztów produkcji.

Czytaj też: Europa ma prawdziwie ekologiczne auto. Nie trzeba go tankować ani ładować na stacjach

Względem paliw kopalnych wodór ma co najmniej jedną gigantyczną zaletę: jego spalanie nie prowadzi do powstawania gazów cieplarnianych takich jak dwutlenek węgla czy metan. Poza tym, istnieją metody produkcji tego paliwa, które są niskoemisyjne, dlatego w całym procesie niemal wcale nie muszą powstawać szkodliwe substancje. 

Ogniwo paliwowe mGen jest produkowane przez firmę HiPower Europe. Z jego wykorzystaniem można pozyskiwać energię bez emitowania szkodliwych gazów

HiPower Europe stawia sobie za cel między innymi integrację technologii wodorowych, co ma na celu poprawę efektywności wykorzystania wodoru. Poza tym w grę wchodzi też promocja zdecentralizowanej sieci energetycznej oraz regionalna stabilizacja podaży i popytu energetycznego przez rozwijanie ogniw wodorowych a także magazynowanie energii.

Tym razem szczególną uwagę w kontekście eksploatacji wodoru zwraca ogniwo paliwowe. Urządzenie zwane mGen ma według jego twórców kilka wyróżniających cech. Przede wszystkim jest ciche i niemal bezemisyjne. Do wytwarzania energii wykorzystuje mieszaninę metanolu z wodą, a wydajność elektryczna takiego układu wynosi 40%. Jest on wyposażony w system odzyskiwania ciepła, a przy sprzyjających warunkach może dostarczać energii bez jakichkolwiek przerw.

Jeśli chodzi o potencjalne zastosowania, to tych miałoby być sporo. Wśród proponowanych lokalizacji wymienia się na przykład wieże telekomunikacyjne, dzięki czemu byłyby one odporne na przerwy w dostawach prądu. Poza tym ogniwa paliwowe mGen mogłyby posłużyć do zasilania statków – te przyczyniają się przecież do emisji ze względu na istotną rolę odgrywaną przez transport morski. Nie można też zapominać o transporcie drogowym, wszak niemal każdy z nas z niego korzysta. Takie urządzenia mogłyby znaleźć zastosowanie na stacjach ładowania. Poza tym w grę wchodzi tworzenie niezależnej sieci energetycznej typu off-grid.

Czytaj też: Samochody elektryczne trują środowisko. Źródło tych zanieczyszczeń zaskakuje

I choć brzmi to wspaniale, to jak wypada kwestia opłacalności? O to zapytała redakcja serwisu gramwzielone w czasie rozmowy z Jackiem Gliniakiem, jednym z twórców potencjalnie rewolucyjnego urządzenia. Zapytany o opłacalność proponowanego rozwiązania, stwierdził, że mGen jest w stanie produkować energię elektryczną za około 0,25 euro/kWh. Dodając do tego wykorzystanie ciepła powstałego w związku z działaniem urządzenia, ostateczny koszt mógłby wynieść mniej niż 0,15 euro/kWh.