W ostatnich dniach czerwca 2025 roku poznaliśmy termin przyjęcia nowych zapisów, które będą regulować obowiązki kierowców w Polsce (projekt UC76). Bardzo ważnym zapisem jest zmiana granicy wiekowej dla kierowcy. Osoby, które ukończyły 17 lat, będą mogły uzyskać prawo jazdy i prowadzić samochód. Poza tym trzeba szykować się na zaostrzenie wielu przepisów, a w szczególności kar za przekroczenie prędkości. Dawno nie mieliśmy tak szerokiej nowelizacji Prawa o ruchu drogowym.
Prawo jazdy dla siedemnastolatków
Słyszeliśmy o tym od lat, ale w końcu marzenia się ziszczą. Siedemnastolatek będzie mógł uzyskać prawo jazdy kategorii B i prowadzić pojazd osobowy po drogach publicznych. Jest jednak haczyk… a właściwie kilka. To prawo jazdy nie gwarantuje młodemu kierowcy takich samych możliwości, jakie mają starsi uprawnieni do prowadzenia pojazdów.
Czytaj też: Od 2027 ceny paliw wzrosną przez nowy podatek. Kilkanaście krajów UE widzi duże ryzyko
Ograniczenie może okazać się uciążliwe, ale ma zagwarantować wyższy poziom bezpieczeństwa. Otóż młody kierowca nie może jeździć sam przez pierwsze pół roku po uzyskaniu prawa jazdy lub do ukończenia 18. roku życia – cokolwiek nastąpi szybciej.
Na fotelu pasażera musi przebywać doświadczony kierowca, gotowy pomóc i interweniować w razie potrzeby. Musi to być osoba całkowicie trzeźwa, tak samo, jak każdy kierowca. Ponadto wymagane jest ukończenie 25 roku życia i aktywne prawo jazdy kategorii B od co najmniej 5 lat. Obserwator nie może też podlegać zakazowi prowadzenia pojazdów (5 lat wstecz).
Zastępca dyrektora departamentu transportu drogowego Ministerstwa Infrastruktury Anna Kowalczyk zdradziła, że na polskie drogi może wrócić zielony listek. Być może go pamiętasz? To charakterystyczna naklejka, informująca wszystkich użytkowników drogi o tym, że auto prowadzi kierowca z krótkim stażem.
Wiąże się to ze wprowadzeniem okresu próbnego nie tylko dla 17-letnich kierowców. Wszyscy, kierowcy, niezależnie od wieku i wcześniejszych doświadczeń, po uzyskaniu prawa jazdy kategorii B zostaną objęci 2-letnim okresem próbnym (17-latkowie 3-letnim lub do 20. roku życia). W tym czasie będą ich obowiązywać bardziej rygorystyczne przepisy. Będą to niższe ograniczenia prędkości: 50 km/h w terenie zabudowanym, 80 km/h poza terenem zabudowanym, 100 km/h na drogach ekspresowych i autostradach. Początkujący dostaną też całkowity zakaz prowadzenia „z promilami”. Żeby było jasne: dopuszczalny limit to 0.
Czytaj też: Polski mit importowy potwierdza się w liczbach. Ponad połowa używanych aut z drugiej ręki pochodzi z Niemiec
W tym czasie trzeba będzie też zaliczyć dodatkowe szkolenie z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego. W czasie trwania okresu próbnego kierowca nie może też pracować jako taksówkarz ani wykonywać zawodu związanego z przewozem osób.
Zależy nam na tym, […] żeby wprowadzić dobre nawyki dla młodych kierowców. […] Wprowadzamy szereg rozwiązań, które – mamy nadzieję – spowodują, że w okresie, w którym jeszcze te umiejętności nie są na tyle wyćwiczone, wyszkolone, automatyczne, młodzi kierowcy będą zachowywać się bezpieczniej.
– uzasadniła Anna Kowalczyk.
Jeszcze nie wiemy, kiedy dokładnie nowe przepisy mają wejść w życie. Początkowo planowano przyjęcie ich przez Radę Ministrów w drugim kwartale 2025 roku. Kwartał się skończył, reformy brak.
Jednak w oddali majaczy nowy termin. W czwartek 26 czerwca 2025 roku przedstawicielka Ministerstwa Infrastruktury Anna Kowalczyk zapowiedziała, że projekt zostanie przekazany sejmowej Komisji Infrastruktury najpewniej jesienią tego roku. Prace nad nią najpewniej zajmą jeszcze kilka tygodni, a od ogłoszenia ustawy miną 3 miesiące, zanim uzyska ona pełną moc prawną. Spodziewamy się więc, że nowe przepisy będą obowiązywać od początku 2026 roku. Kto wie, może nawet od pierwszego stycznia.