Takie znaleziska prawie się nie zdarzają! Zrekonstruowano wyjątkowy przedmiot grobowy

Archeolodzy działający na terenach tworzących współczesną Jordanię natrafili na wyjątkowe przedmioty grobowe. Znajdowały się one w grobie dziecka, które zmarło około 9000 lat temu.
Takie znaleziska prawie się nie zdarzają! Zrekonstruowano wyjątkowy przedmiot grobowy

Ekspertyzy doprowadziły do identyfikacji tysięcy koralików tworzących dawniej swego rodzaju naszyjnik. Naukowcom udało się go odtworzyć oraz poznać kilka faktów na temat zmarłej osoby. Ta okazała się dziewczynką, która w momencie śmierci miała około ośmiu lat. 

Czytaj też: Prawie 2000 lat temu powstał tam gigantyczny mur. Archeolodzy znaleźli obiekt, który sporo mówi o tym miejscu

O szczegółach swoich ustaleń członkowie międzynarodowego zespołu badawczego piszą na łamach PLOS One. Niestety, ze względu na niezbyt dobry stan zachowania szczątków, autorzy publikacji mieli dość ograniczone pole do popisu w zakresie analizy genetycznej dostępnego materiału. Z tego względu musieli się skupić na innych poszlakach. 

Jedną z nich były koraliki tworzące dawniej naszyjnik. Łącznie udało się odnaleźć ponad 2500 takich miniaturowych elementów. Część została wykonana z kalcytu, inne z turkusu, a niektóre także z hematytu. Większość koralików ma czerwoną barwę, a w momencie ich znalezienia były rozsypane na klatce piersiowej zmarłej dziewczynki.

Przedmiot grobowy w postaci wisiorka jest wyjątkowy, ponieważ udało się go odtworzyć mimo datowania wskazującego na pochodzenie sprzed około 9000 lat

I choć na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że trudno będzie wyciągnąć konkretne wnioski na podstawie obecności tych ozdobnych drobinek, to z czasem badacze zwrócili uwagę na pewne powtarzające się wzory. Na przykład na każde 10 koralików w kształcie krążków przypadały dwa kolejne w kształcie rurek. Dalsze ekspertyzy doprowadziły do identyfikacji pierścionka z masy perłowej i podwójnie perforowanego wisiorka, na który wciąż nawleczone były pojedyncze koraliki.

Stało się jasne, że dawniej był to pełnoprawny naszyjnik, a archeolodzy postanowili go odtworzyć. Ich zdaniem wisiorek nie przypomina żadnego innego dzieła znalezionego w Lewancie, czyli krainie obejmującej tereny od wschodniej części Morza Śródziemnego po zachodnią Azję. Pomimo wyjątkowości tego znaleziska, nawet większe wrażenie na autorach zrobił pierścionek z masy perłowej. Zachwyt wynika między innymi z faktu, że ten przedmiot grobowy jest duży i niezwykle delikatny, a jego powierzchnia została pokryta grawerowanymi wzorami przypominającymi koronkę bądź filigran.

Czytaj też: Kto korzystał z tych narzędzi miliony lat temu? Naukowcy na tropie wielkiej zagadki

Jeśli zaś chodzi o miejsce działań autorów badań, to wioska znana jako Ba`ja była prawdopodobnie zamieszkiwana w okresie od około 7400 do 6600 roku p.n.e. Pomimo stosunkowo niewielkich rozmiarów, osada ta jest niezwykle bogata w znaleziska archeologiczne. Jedną z cech charakterystycznych całego obszaru jest natomiast to, że bardzo trudno jest się do niego dostać. To konsekwencja obecności licznych krętych wąwozów i pionowych formacji skalnych. Zaskakujący wydaje się także brak grobów, w których znajdowałyby się szczątki dorosłych osób. Jak na razie w kilku miejscach pochówku zidentyfikowano wyłącznie kości dzieci.