Zdaniem badaczy pochodzący z Rosji artefakt najprawdopodobniej został wykonany przez neandertalczyków. Jego datowanie sięga od 70 000 do 80 000 lat wstecz, co pokazuje, o jak odległej historii naszych przodków jest mowa. Za najnowszymi doniesieniami w tej sprawie stoją autorzy publikacji zamieszczonej na łamach Journal of Archaeological Science.
Czytaj też: Przedstawiciele tej kultury nie pozostawili po sobie żadnego DNA. Naukowcy próbują rozwikłać tę zagadkę
To fascynujące odkrycie miało miejsce w warstwie osadów w jaskini na Północnym Kaukazie. Nie było jedynym, wszak jego autorzy dotarli również do licznych kości zwierząt oraz pozostałości ogniska. Początkowo naukowcy nie zdawali sobie jednak sprawy z wagi całej sprawy. Do zmiany doszło po ponad dwudziestu latach, gdy wydobyty obiekt poddano analizom z wykorzystaniem technik pokroju spektroskopii oraz tomografii komputerowej.
Co wiemy na ten temat? Przede wszystkim, kość wykorzystana do stworzenia grotu najwyraźniej pochodziła od żubra. Grot miał 9 centymetrów długości, a substancja przypominająca smołę została wykorzystana do przymocowania grotu do drewnianego trzonka. Jako że nie ma informacji o tym, by przedstawiciele naszego gatunku zamieszkiwali tę część świata tak dawno temu, to naturalnymi “podejrzanymi” wydają się neandertalczycy.
Ci najwyraźniej wykorzystali kamienne narzędzia do nadaniu broni pożądanego kształtu. Nie jest pewne, czy ostatecznie stosowano ją na potrzeby polowań czy może w celach militarnych. Bez względu na to, z pewnością z niej korzystano, na co wskazują uszkodzenia powstałe na skutek uderzeń w coś twardego. Samo istnienie takiego obiektu – o ile faktycznie powstał przy udziale neandertalczyków – mówi nam o nich zaskakująco wiele.
Broń w postaci fragmentu włóczni została znaleziona na terenie Rosji w 2003 roku. Jej datowanie wynosi od 70 000 do 80 000 lat
To ze względu na fakt, że po raz kolejny widzimy, jak zaawansowane były tworzone przez nich grupy. Pogląd, w myśl którego neandertalczycy byli jedynie bezmyślnymi zwierzętami o intelekcie znacznie niższym od ludzkiego, jest obecnie zdecydowanie nieaktualny. Ale istnieją też pewne pytania, na które archeolodzy jak na razie nie mają odpowiedzi. Jedno z nich dotyczy tego, że groty włóczni wykonane z kości – których datowanie pasowałoby do neandertalczyków – praktycznie nie są znajdowane.
Czytaj też: Tuż przy naszej granicy odnaleźli niesamowity skarb. Kilogramy monet są warte ponad milion złotych
Oczywiście potencjalnych wyjaśnień jest kilka. Być może przedstawiciele gatunku, o którym mówimy, wcale nie stworzyli opisywanego grotu. Alternatywnie, nie można wykluczyć, że zdolność do posługiwania się taką technologią posiadały wyłącznie odizolowane i nieliczne grupy. Poza tym prawdopodobnie brzmi propozycja naukowców, którzy sugerują, jakoby tego typu elementy mogły się dość szybko rozkładać, przez co do czasów współczesnych przetrwało bardzo niewiele z nich.