Arenę działań badaczy stanowiły ruiny budynku zlokalizowanego w tureckim Olympos. Jak się okazało, obiekt ten był zaledwie wstępem do odkryć, które miały dopiero nadejść. Uczestnicy ekspedycji napotkali na nie lada niespodziankę, ponieważ wykopaliska trwały tam od dawna, a mimo to okazało się, iż na ich autorów czeka masa zagadek.
Czytaj też: Neandertalczycy pozostawili po sobie niezwykłe narzędzie. Jego konstrukcja wygląda jak współczesna
Wspomniana inskrypcja może zostać przetłumaczona jako: Tylko ci, którzy idą właściwą drogą, mogą tu wejść. Umieszczono ją przy samym wejściu do kościoła i ma formę mozaiki – jednej z wielu odnalezionych tam przez archeologów. Takowe mają zróżnicowane formy, ponieważ niektóre zawierają wzory geometryczne, podczas gdy inne składają się z motywów roślinnych.
Naukowcom udało się nawet zidentyfikować imiona konkretnych osób, które udzieliły wsparcia w związku z budową kościoła. Biorąc pod uwagę jego wygląd, można stwierdzić, iż mieszkańcy miasta nie narzekali na kondycję finansową. Bogate zdobienia i ogólna charakterystyka tego obiektu wskazują na ogromny wysiłek, jaki włożono w prace budowlane.
Ruiny znalezione na terenie tureckiego miasta Olympos charakteryzują się obecnością bogatych zdobień oraz chrześcijańskich inskrypcji
Poza samym kościołem archeolodzy dotarli do pozostałości budynku mieszkalnego. Ten powstał na terenie dawnego rzymskiego cmentarza i mógł zostać przekształcony w okresie bizantyjskim. Być może stanowiło to odpowiedź na dynamiczny rozwój regionu, za którym szedł wzrost liczby mieszkańców. Wydaje się, jakoby rzeczony budynek został zniszczony w pożarze i odbudowany w VI wieku. Na miejscu archeolodzy odnaleźli między innymi gliniane naczynie znane jako pitos.
Czytaj też: Archeolodzy odnaleźli grobowiec pierwszego władcy Majów. Historia jak z filmu stała się faktem
O bogatej przeszłości całego stanowiska najlepiej świadczy fakt, że na przestrzeni lat archeolodzy zidentyfikowali tam elementy hellenistyczne, rzymskie i bizantyjskie. Bogate zdobienia i układ urbanistyczny miasta wskazują na jego świetną kondycję finansową. Już dotychczasowe ustalenia przyniosły szereg nowych informacji, lecz archeolodzy nie zamierzają się zatrzymywać i mają w planach dalsze wykopaliska, obejmujące jeden z pałaców oraz kościołów.