Galaxy Z Fold 7 – niespotykana smukłość i wyższa cena
Jeśli chodzi o Folda, południowokoreański gigant celuje w smukłość, więc tegoroczny model będzie cieńszy od swojego poprzednika. Dotychczasowe informacje wskazywały na grubość 4,5 mm po rozłożeniu i 9,5 mm po złożeniu. Jednak najnowszy raport twierdzi, że złożony Z Fold7 osiągnie zaledwie 8,2 mm grubości, co – szczerze mówiąc – brzmi dość nieprawdopodobnie w kontekście dotychczasowych działań firmy. Oznaczałoby to bowiem, że firma musiałaby nie tylko przeskoczyć konkurencję, ale też samego siebie i to mocno, bo jak do tej pory udało mu się osiągnąć 10,6 mm grubości w Galaxy Z Fold Special Edition.
Czytaj też: iPhone 17 Air z zaskakującymi ulepszeniami? Model podstawowy zostanie bardzo w tyle
Informacje o tak spektakularnej grubości wypadają interesująco, zwłaszcza na tle innych szczegółów. Jak wynika z raportu, na pokładzie znajdzie się 200-megapikselowy aparat główny, podobnie jak we wspomnianym Special Edition, jednak teleobiektyw (10 Mpix 3x) i ultraszerokokątny (12 Mpix) nie doczekają się ulepszeń. Smartfon będzie też większy, bo wewnętrzny wyświetlacz urośnie do 8″ (z 7,6″ w Z Fold 6), a zewnętrzny ekran zwiększy się z 6,3″ do 6,5″, co odpowiada wymiarom Special Edition.
Czytaj też: Będzie drogo! Samsung “przypadkowo” ujawnia cenę Galaxy S25 Edge
Jak można się spodziewać, nie brakuje również złych wiadomości, bo Samsung Galaxy Z Fold 7 ma być o 100 euro droższy od swojego poprzednika, choć to raczej nikogo nie powinno dziwić.

Galaxy Z Flip 7 – większy ekran zewnętrzny i pojemniejsza bateria w kompaktowej formie
Nadchodzący składak z klapką też przejdzie metamorfozę, zyskując większy ekran zewnętrzny – zamiast dotychczasowego panelu w kształcie folderu o przekątnej 3,4″, pojawi się niemal prostokątny ekran o przekątnej 4″, chociaż tu można się spodziewać, że Samsung po prostu umieści aparaty w otworach w ekranie, więc ten dodatkowy rozmiar nie przełoży się raczej na większą funkcjonalność. Z Flip 7 również ma być cieńszy od swojego poprzednika, choć w raporcie nie podano konkretnych liczb.
Czytaj też: Galaxy Z Flip FE pod znakiem zapytania? To może nie być „fanowski” model
Dobrą wiadomością jest natomiast powiększenie baterii z 4000 mAh do 4300 mAh (niestety, prędkość ładowania prawdopodobnie nie ulegnie zmianie). Po stronie aparatów też nie szykują się żadne usprawnienia. W kwestii ceny Galaxy Z Flip 7 panuje cisza, ale bliżej planowanej premiery powinniśmy poznać jakieś szczegóły. Wygląda na to, że Samsung szykuje znaczące zmiany w swoich składanych flagowcach, balansując między innowacjami w designie a potencjalnymi wzrostami cen.