Sprzedaż detaliczna w Polsce niespodziewanie spadła
Według wtorkowych danych GUS, sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w czerwcu o 2,1% rok do roku, co znacząco odbiega od prognoz analityków, którzy spodziewali się wzrostu na poziomie 4,7%. Jeszcze bardziej miarodajny wskaźnik – dynamika w cenach stałych (po korekcie o inflację) – ukazuje wzrost o zaledwie 2,2% rok do roku, wobec przewidywanych 3,9%. Chociaż jest to dziewiąty miesiąc z rzędu z dodatnią dynamiką roczną w cenach bieżących i trzeci w cenach stałych, wyraźnie widać spowolnienie. Dla porównania, w maju sprzedaż w cenach bieżących wzrosła o 4,3% rok do roku, a w cenach stałych o 4,4%.
Czytaj też: Selfie cenniejsze niż obiad. Polak na wakacjach oszczędza, ale nie na zdjęciach
W ujęciu miesięcznym (czerwiec do maja), sprzedaż detaliczna w cenach stałych odnotowała spadek o 1,8%, podczas gdy średnia prognoz analityków zakładała wzrost o 0,3%. Poniższy wykres wyraźnie pokazuje, że choć realne wynagrodzenia (niebieska linia, skala lewa) nadal rosną, to realna sprzedaż detaliczna wykazuje ostatnio tendencję spadkową, oddalając się od szczytów z końca 2023 i początku 2024 roku. To sugeruje, że wyższe płace nie przekładają się wprost na dynamiczny wzrost wydatków konsumenckich w ostatnim czasie.

Czytaj też: Dark patterns używane do manipulacji konsumentem. Prezes UOKiK przypomina, jak wygląda uczciwa promocja
Dużą rolę mógł tu odegrać wspomniany na wstępie niekorzystny układ kalendarza, który charakteryzował się mniejszą liczbą dni handlowych niż rok wcześniej. GUS potwierdził, że po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych, sprzedaż detaliczna w cenach stałych była o 4,2% wyższa niż przed rokiem, a w porównaniu z majem wzrosła o 0,7%. Analizując poszczególne kategorie sprzedaży detalicznej w cenach stałych można z kolei zauważyć, że:
- Znaczące wzrosty odnotowano w grupach: “tekstylia, odzież, obuwie” (o 11,8% rok do roku), “meble, RTV, AGD” (o 10,2%), “pojazdy samochodowe, motocykle, części” (o 7,7%), “farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny” (o 5,8%) oraz “paliwa stałe, ciekłe i gazowe” (o 5,7%). To może wskazywać na utrzymujący się popyt na dobra trwałe i związane z modą oraz zdrowiem.
- Spadek sprzedaży odnotowano w kategorii o największym udziale w ogólnej sprzedaży – “żywność, napoje i wyroby tytoniowe” (o 1,0%) oraz w grupie “pozostałe” (o 4,0%).
Czytaj też: UOKiK wziął się za promocje. Polacy w sklepach są jak dzieci we mgle
Słabiej sprzedawały się natomiast samochody i części do nich oraz meble, RTV i AGD. Mimo wszystko, ekonomiści wciąż szacują, że wzrost konsumpcji w drugim kwartale 2025 roku był silniejszy niż w pierwszym, a wzrost PKB osiągnął około 3,5% rok do roku. W pierwszym kwartale konsumpcja prywatna wzrosła o 2,5% rok do roku. Jeśli zaś chodzi o prognozy na przyszłość, te nadal pozostają umiarkowanie pozytywne. Wzrost realnych wynagrodzeń, w czerwcu powinien zwiększyć siłę nabywczą gospodarstw domowych, a to z kolei ma przełożyć się na zwiększenie sprzedaży detalicznej w drugiej połowie roku.