Co można powiedzieć na temat samego napisu? Niestety, jego większa część pozostaje nieczytelna, gdyż archeolodzy zaangażowani w badania stwierdzili, że około 60% inskrypcji pozostaje nieczytelne. Idąc tym tropem, członkowie zespołu byliby w stanie odczytać około 40%, lecz taki wskaźnik trudno byłoby uznać za korzystny.
Znalezisk w tej sprawie dokonali archeolodzy działający na terenie klasztoru Dimbulagala. Jak stwierdzili w oparciu o dotychczasowe analizy, budynek pochodzi z początku II wieku p.n.e., a być może jest nawet starszy. Analizy poświęcone napisowi zasugerowały, jakoby znajdowało się na nim sześć rzadkich symboli wcześniej niespotykanych na napisach znalezionych na terenie tego kraju.
Napis mający formę inskrypcji znalezionej na Sri Lance jest zdaniem naukowców najstarszym znalezionym kiedykolwiek na terenie tego kraju
Ostatecznie członkowie zespołu badawczego ogłosili, że napis, którego analizami się zajmowali, miał około 14 metrów długości i nieco ponad 5 metrów wysokości. Dotychczasowe ekspertyzy zasugerowały, jakoby inskrypcja zawierała 10 linii znaków Brahmi oraz 6 niezwykle rzadkich symboli, których nigdy wcześniej nie widziano w zapiskach znalezionych w historii całego kraju.
Czytaj też: XIX-wieczna fabryka czekolady zachwyciła badaczy. Niesamowite znalezisko na terenie Europy
Jeśli chodzi o całą inskrypcję, to do jej stworzenia wykorzystano 24 znaki, przy czym cały napis liczył blisko 1000 liter. Analiza pozostawionych tekstów pokazuje, że dawne rytuały pogrzebowe byłyby dla ówczesnych mieszkańców dość skomplikowane. Dotychczasowe ustalenia na ten temat wykazały, że chodzi o inskrypcję zawierającą informacje polityczne, gospodarcze i religijne. Napis z Dimbulagala przedstawia też wiele nieokreślonych jeszcze postaci.