Starożytni ludzie mieli bardzo bujną wyobraźnię. Nowe znalezisko to potwierdza

Poszukiwania prowadzone przez archeologów na terenie starożytnego miasta Paestum we włoskiej prowincji Salerno doprowadziły do odnalezienia niecodziennego artefaktu. Jest on związany z erotyką ówczesnych mieszkańców.
Starożytni ludzie mieli bardzo bujną wyobraźnię. Nowe znalezisko to potwierdza

Paestum zostało założone przez greckich kolonistów w 600 roku p.n.e., a jedną z nazw była Posejdonia, która odnosiła się rzecz jasna do imienia starożytnego greckiego boga morza. O znalezionej na miejscu figurce poinformowało włoskie ministerstwo kultury, którego przedstawiciele stwierdzili, że wydobyty artefakt rzuca nowe światło na starożytne życie religijne w tym mieście.

Czytaj też: Pies wyglądał jak mops, pekińczyk lub bokser. Już w antycznym Rzymie stosowali okrutne praktyki

Na miejscu znajdują się trzy starożytne greckie świątynie urządzone w porządku doryckim, podobne pod tym względem do słynnego ateńskiego Partenonu. Jeśli zaś chodzi o budowle zlokalizowane na terenie współczesnych Włoch, to zalicza się do nich świątynię Hery, zbudowaną między 560 a 520 rokiem p.n.e., świątynię Ateny powstałą w okolicach 500 roku p.n.e. oraz świątynię Neptuna, której budowa została zakończona w 460 roku p.n.e.

Starożytni ludzie zamieszkujący miasto znane jako Paestum (bądź Posejdonia) nie kryli się ze swoją słabością do erotyki

W czasie prowadzonych na miejscu poszukiwań archeolodzy natrafili na szereg artefaktów, które mogą dostarczyć informacji zarówno na temat ówczesnej kultury, jak i seksualności. Zdecydowanie największą uwagę przykuwa czerwona figurka przedstawiająca Erosa. Jeśli pamiętacie lekcje historii, to był on bogiem miłości i seksu. O tym, jak bardzo patrzyli na niego w ten sposób nasi odlegli przodkowie najlepiej świadczy fakt, że twórca figurki ukazał Erosa jako… ujeżdżającego delfina.

Statuetka nie była jedyną, jaką udało się odnaleźć. Wśród innych obiektów wymienia się przede wszystkim miniaturowych rozmiarów figurkę Afrodyty, czyli bogini miłości i pożądania. Na tym nie koniec nawiązań do Erosa i… delfinów. Wydobyta moneta rzymska, pochodząca z III wieku p.n.e., przedstawiała tego boga w podobnej pozycji jak w przypadku figurki. Taki widok znajdował się z jednej strony. Druga ukazywała natomiast Posejdona. Na liście znalazło się także siedem terakotowych głów byków, które mogły być rozmieszczone wokół ołtarza świątyni.

Czytaj też: Wikingowie uciekli z Grenlandii nie bez powodu. Poznaliśmy przyczyny ich migracji

Jak widać, czasy starożytne wcale nie były tak pruderyjne, jak niektórzy chcieliby do tego przekonywać. Oczywiście można się spierać co do tego, na ile tego rodzaju sztuka odzwierciedlała faktyczne nastroje panujące w ówczesnym społeczeństwie, lecz moim zdaniem – gdybyśmy mieli w ten sposób rozpatrywać każdy aspekt historii ludzkości – to jakiekolwiek rozważania straciłyby sens. Pewne jest natomiast to, że wiele rzeczy na temat starożytnych ludzi wciąż umyka naszej uwadze.