Kirigami to jedna z form popularnego origami, choć trzeba podkreślić, że udział w jej tworzeniu mieli też Chińczycy. Bez względu na to, kto dokładnie wymyślił i dopracował tę sztukę, niedawno stanowiła ona inspirację dla naukowców z amerykańskiego Virginia Tech. To właśnie oni skorzystali z założeń kirigami, aby stworzyć wytrzymalszą i usuwalną taśmę.
Czytaj też: Przed tym robotem nic się nie ukryje. Tajny pływający pojazd to owoc współpracy Izraela i Niemiec
Kirigami, w odróżnieniu od origami, pozwala na wykonywanie cięć składanego papieru. Wykorzystując wiedzę zgromadzoną dzięki tej technice, badacze byli w stanie opracować taśmę o bardzo przydatnych właściwościach. Ich materiał mocno się przykleja, lecz kiedy pojawia się konieczność jego usunięcia, to można tego dokonać bez większych problemów.
To z kolei rodzi szereg potencjalnych zastosowań, ponieważ mówi się między innymi o usprawnianiu chwytu robotycznych ramion, wspomaganiu zakładanych urządzeń zajmujących się monitorowaniem stanu zdrowia czy napędzaniu montażu i recyklingu różnego rodzaju elementów. Przełom nastąpił po tym, jak autorzy badań wykazali, iż odpowiednio rozmieszczone nacięcia w folii mogą zwiększyć jej przyczepność, zarazem ułatwiając jej odrywanie od powierzchni.
Technika składania papieru zwana jako kirigami – w odróżnieniu od origami – pozwala na wykonywanie nacięć
Właściwości takiego materiału można dość precyzyjnie modyfikować poprzez zmienianie odstępów między cięciami, ich wymiarów czy lokalizacji. Na przykład w sytuacji, gdy taśma miała grube podziały między górną i dolną częścią, wytrzymałość była najwyższa. Z kolej kiedy taśma jest zgięta i próbujemy ją odkleić, usunięcie jej wymaga większego nakładu siły niż w przypadku nieciętych obszarów. Przełomowym aspektem takiego podejścia jest więc to, że nie trzeba dostosowywać właściwości materiału: wystarczy wpływać na jego geometrię. W ostatecznej formie naukowcom udało się uzyskać nawet 10-krotnie wyższą przyczepność niż w przypadku taśmy, która nie została poddana modyfikacjom.
Czytaj też: Hity robią z ludzkim mózgiem coś niesamowitego. To badanie wpłynie na cały przemysł muzyczny
O ile początki kirigami mogą sięgać nawet okresu sprzed dwóch tysięcy lat, tak taśmy klejące to znacznie nowszy wynalazek, wywodzący się z lat dwudziestych ubiegłego wieku. Początkowo były one wykorzystywane przez lakierników samochodowych, którzy szukali sposobów na szybsze i wydajniejsze malowanie karoserii na więcej niż jeden kolor. Z biegiem lat pojawiło się wiele nowych rodzajów taśm, bez których obecnie nie wyobrażamy sobie codziennego życia.