Transwing firmy PteroDynamics to wyjątkowy bezzałogowy statek powietrzny (UAV), który wzbudził zainteresowanie marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych (US Navy). Dron ten ma składane skrzydła i jest w stanie lądować na ruchomych celach, co czyni go maszyną idealną do zastosowań wojskowych.
Czytaj też: Nie Thanos, a Thanatos. Oto najpotężniejszy dron wojskowy amerykańskiej armii
Jest to jednostka pod wieloma względami podobna do amerykańskiego wielozadaniowego samolotu V-22 Osprey, która startuje i ląduje jak śmigłowiec (gdy gondole z silnikami są ustawione pionowo), ale po 12 sekundach obracają się i zatrzymują do lotu poziomego. Transwing ma cztery śmigła umieszczone za skrzydłach, które zachowują się w analogiczny sposób. Rezultat: maszyna, która jest niezwykle kompaktowa na ziemi, ale ma ogromną rozpiętość skrzydeł w powietrzu.
Pierwszy dron na świecie ze składanymi skrzydłami
Transwing to najlżejszy płatowiec VTOL na świecie, o najwyższym udźwigu i najniższym oporze przejściowym, któremu nawet nie trzeba zdejmować śmigieł do transportu. Łopaty automatycznie chowają się do gondoli, gdy te obracają się do pozycji pionowej.
Czytaj też: To nie film SF a rzeczywistość. Szpiegowskie drony jak statki kosmiczne
Firma PteroDynamics zbudowała wiele prototypów, a obecny model X-P4 ma rozpiętość skrzydeł 4 m. Jest w stanie unieść ładunek o masie 6,8 kg przy maksymalnej masie startowej (MTOW) wynoszącej 38 kg, a następnie pokonać dystans 111 km w ciągu godziny, zanim wyczerpie się akumulator. Maksymalna prędkość drona to 185 km/h.
Dron może lądować na ruchomych celach, takich jak tył jadącej ciężarówki czy poruszająca się łódź, co jest przydatne w zastosowaniach wojskowych. W połączeniu ze znakomitym zasięgiem, sprawiło to, że Transwingiem zainteresowała się US Navy, która chciałaby wykorzystać go do dostarczania ładunków na brzeg, bez opuszczania pokładu statku.
Na załączonym materiale wideo widać, jak XP-4 radzi sobie przy silnym wietrze. Dron wykonał dziewięć autonomicznych lotów startowych i ratowniczych z pokładu USNS Burlington podczas rejsu w pobliżu Key West na Florydzie. Testom przyglądali się przedstawiciele US Navy, PRoyal Navy, Royal Australian Navy, Royal Dutch Navy i Svenska marinen (szwedzkiej marynarki wojennej).
Tim Whitehand, wiceprezes ds. inżynierii PteroDynamics, mówi:
Testy w locie na pokładzie USNS Burlington dały nam wyjątkową i cenną okazję do zebrania danych o wydajności systemu Transwing w środowisku operacyjnym. Informacje zebrane podczas wydarzenia przyspieszą rozwój i zapoczątkują dalsze innowacje. Jesteśmy wdzięczni za możliwość wzięcia udziału w tym ważnym ćwiczeniu.
Chociaż X-P4 jest dość dużym dronem i do jego przenoszenia potrzebne są dwie osoby, firma PteroDynamics planuje jego znacznie większą wersję. X-P5 będzie miał rozpiętość skrzydeł 6,7 m i będzie w stanie przenieść ładunek o masie 23 kg na odległość do 925 km przy użyciu hybrydowego układu napędowego. Powstać ma także X-P6, który będzie zdolny do pokonywania dystansów ponad 1500 km dzięki rozpiętości skrzydeł ponad 9 m.