Zapomniana trasa pokazuje niespodziewaną prawdę o wędrówkach naszych przodków. Wszystko przez ukryty w morzu most

Co kryje się pod taflą Morza Egejskiego? Tureccy archeolodzy natrafili na ślady, które mogą nieźle namieszać. W okolicach nadmorskiego Ayvalık odkryto pozostałości terenów, które przed tysiącami lat mogły tworzyć naturalne połączenie między Anatolią a Europą. To znalezisko rzuca nowe światło na drogi, którymi wędrowali pierwsi ludzie. Dotychczasowe teorie koncentrowały się głównie na szlakach bałkańskich i lewantyńskich, ale co jeśli istniała jeszcze jedna, zapomniana trasa?
...

Nowy rozdział w prehistorii

Podczas dwutygodniowych prac terenowych w czerwcu 2022 roku zespół tureckich archeologów dokonał niezwykłego znaleziska. Göknur Karahan, kierująca projektem, opisuje emocje towarzyszące odkryciu.

Trzymanie pierwszych narzędzi w rękach było zarówno emocjonalne, jak i inspirujące. A każde kolejne znalezisko było chwilą ekscytacji dla całego zespołu

Badaczkom udało się zidentyfikować 138 narzędzi paleolitycznych na dziesięciu stanowiskach w rejonie, gdzie wcześniej nie dokumentowano żadnej aktywności prehistorycznej. Wśród znalezisk znalazły się zaawansowane narzędzia płatkowe technologii lewaluaskiej, charakterystyczne dla tradycji mustierskiej, a także toporki ręczne i tasaki – jedne z najbardziej rozpoznawalnych artefaktów paleolitu. Aby zrozumieć dokonane odkrycie, należy skupić się na zmianach poziomu morza podczas epoki lodowcowej. Wtedy to wody były o ponad 100 metrów niższe niż obecnie, odsłaniając rozległe obszary dzisiejszego dna morskiego.

Czytaj też: Grecki labirynt daje nowy wgląd w mit o Minotaurze. Co za odkrycie!

Kadriye Özçelik wyjaśnia, jak funkcjonował ten zapomniany krajobraz:

We wszystkich tych okresach dzisiejsze wyspy i półwyspy Ayvalık tworzyłyby strefy wewnętrzne w obrębie rozległego środowiska lądowego

Rekonstrukcje paleogeograficzne sugerują, że region mógł pełnić rolę ważnego korytarza migracyjnego. Obecnie oddzielone wodą wyspy i półwyspy stanowiły wówczas część ciągłego lądowego krajobrazu, tworząc naturalne przejście między kontynentami.

Nowe spojrzenie na starą historię

Dominujące teorie od lat wskazywały na szlaki bałkańskie i lewantyńskie jako główne trasy migracji. Czy rzeczywiście znalezisko z Ayvalık zmienia ten obraz, czy może jedynie uzupełnia istniejącą wiedzę? Hande Bulut zaznacza znaczenie znaleziska dla zrozumienia prehistorii regionu:

Ostatecznie wyniki podkreślają potencjał Ayvalık jako długoterminowego siedliska homininów i kluczowego obszaru dla zrozumienia cech technologicznych paleolitu we wschodniej części Morza Egejskiego

Odkryte narzędzia wykazują konsekwentne stosowanie zaawansowanej technologii Levallois oraz zróżnicowany zestaw artefaktów. Świadczy to o rozwiniętych tradycjach technologicznych wspólnych dla Afryki, Azji i Europy, sugerując, że region mógł być częścią szerszych sieci wymiany kulturowej. Prace archeologiczne w regionie nie należały do łatwych. Rozległa pokrywa błotna utrudniała zarówno zachowanie, jak i wykrywanie materiałów paleolitycznych. Mimo tych trudności badaczkom udało się zidentyfikować wysokiej jakości źródła surowców, w tym krzemień i chalcedon, które służyły do produkcji narzędzi. Zespół rekomenduje kontynuację badań z zastosowaniem podejścia multidyscyplinarnego, obejmującego datowanie absolutne znalezionych artefaktów, wykopaliska stratygraficzne oraz dokładną rekonstrukcję paleośrodowiskową.

Czytaj też: Przedstawiciele zaawansowanej cywilizacji stworzyli metropolię z Meksyku. Rozszyfrowane napisy wyjaśnią, kim byli

Badania opublikowane w czasopiśmie Journal of Island and Coastal Archaeology mogą zainspirować nowe kierunki w archeologii plejstocenu. Znalezisko w Ayvalık pokazuje, jak wiele tajemnic wciąż kryją zatopione krajobrazy Morza Egejskiego. Karahan podsumowuje znaczenie odkrycia, mówiąc, że można będzie dodać zupełnie nową stronę do historii rozprzestrzeniania się ludzi. To może być początek rewolucji w naszym rozumieniu tego, jak nasi przodkowie kolonizowali Europę dziesiątki tysięcy lat temu. Być może faktycznie stoimy przed zmianą paradygmatu w rozumieniu prehistorycznych migracji, choć oczywiście na ostateczne wnioski przyjdzie nam jeszcze poczekać.