WhatsApp znalazł sposób na zbyt wiele nieprzeczytanych wiadomości. Tylko czy to na pewno pomoże?

WhatsApp to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych komunikatorów na świecie, a Meta cały czas dba o to, by ten stan rzeczy się nie zmienił. Wprowadza więc sporo nowości, które zwykle mają uprzyjemnić korzystanie z aplikacji i usprawnić jej działanie. Nie wiem tylko, czy właśnie testowana nowość faktycznie zalicza się właśnie do tych usprawnień.
WhatsApp znalazł sposób na zbyt wiele nieprzeczytanych wiadomości. Tylko czy to na pewno pomoże?

Nowa funkcja w komunikatorze WhatsApp może mieć więcej wad niż zalet

Jeśli WhatsApp jest naszą główną aplikacją służącą do rozmów, a w dodatku należymy tam do kilku grup i obserwujemy różne kanały, to powiadomienia i nieprzeczytane wiadomości potrafią być czasem uciążliwe. Wystarczy kilka godzin nieobecności i mamy bardzo dużo rzeczy do nadrobienia. Każdy pewnie nie raz znalazł się w takiej sytuacji i wtedy licznik nieprzeczytanych wiadomości jest niczym wyrzut sumienia, bo cały czas przypomina nam, jak bardzo jesteśmy do tyłu z aktualnościami.

Czytaj też: Mapy Google staną się bardziej uporządkowane. Nadchodzi przyjemne ulepszenie

Oczywiście najprostszym sposobem na pozbycie się tego straszącego nas licznika jest po prostu przeczytanie zaległości, ale czasem albo nie mamy czasu, albo nam się po prostu nie chce. Dlatego właśnie WhatsApp postanowił wprowadzić funkcję, która po części pomoże nam w tej sytuacji. Piszę „po części”, bo nie jest to tak naprawdę rozwiązanie problemu, a jedynie jego ukrycie, ponieważ komunikator dostanie opcję czyszczenia licznika nieprzeczytanych wiadomości po każdym otwarciu aplikacji.

Źródło: WABetaInfo 

Czytaj też: Funkcja Quick Share zyska ulepszenie. Udostępnianie plików stanie się jeszcze łatwiejsze

Osoby bardzo aktywne na WhatsAppie będą mogły odetchnąć z ulgą i zapomnieć o setkach czy tysiącach nieprzeczytanych wiadomości, bo licznik w aplikacji raczej nie dotrze do takich liczb, gdy będziemy ją regularnie otwierać. W teorii brzmi to na bardzo przydatną opcję, jednak w praktyce… cóż, to zależy. Z jednej strony licznik faktycznie przestanie nas denerwować, ale z drugiej to prosta droga do pominięcia ważnych konwersacji. Teraz, zostawiając je na później, przynajmniej mamy coś, co nam o nich przypomni, tymczasem po aktywacji funkcji i zerowaniu licznika, łatwo będzie wyrzucić je z pamięci.

Czytaj też: Circle to Search i Gemini a Androidzie doczekają się nowych funkcji

Wydaje się więc, że automatyczne zerowanie licznika nieprzeczytanych wiadomości przyda się tylko tym, którzy mają świetną pamięć lub takim użytkownikom, dla których WhatsApp nie jest miejscem do prowadzenia istotnych rozmów, a jedynie jakichś luźnych, możliwych do pominięcia pogaduszek. Tak naprawdę lepiej będzie po prostu ograniczyć niepotrzebne czaty i opuścić nieużywane kanały czy grupy, a także na bieżąco odczytywać nieprzeczytane wiadomości. To może i zajmie nam więcej czasu, jednak przynajmniej będziemy mieli pewność, że nic istotnego nam nie umknie.