Wielki zderzacz poczeka

Największy na świecie cyklotron – Wielki Zderzacz Hadronów – musi jeszcze poczekać na uruchomienie – co najmniej do października.

Wielki Zderzacz Hadronów to potężny cyklotron położony w Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych CERN w Szwajcarii. Cyklotron ma średnicę 27 kilometrów i jest położony w tunelu, który schodzi miejscami na 175 metrów pod ziemię. 10 września 2008 roku po wielu latach przygotowań do uruchomienia cyklotron rozpoczął rozruch i niemal natychmiast uległ poważnej awarii. Najpierw nawalił jeden z transformatorów, potem doszło do awarii elektromagnesu pracującego w warunkach nadprzewodnictwa dzięki niskiej temperaturze i wycieku schładzającego instalację helu. Awaria była na tyle poważna, że akcelerator LHC dotąd nie został ponownie uruchomiony. Co prawda 14 czerwca rozpoczęły się pierwsze testy zmierzające do rozpoczęcia normalnej pracy, ale teraz CERN podał, że potrwają one co najmniej do sierpnia, a samo uruchomienie, które zapowiadano na wrzesień, odwlecze się o co najmniej dwa tygodni i nie nastąpi wcześniej niż w październiku. Na razie trwają próby poszczególnych sekcji, zbadano szczelność całych odcinków akceleratora, niektóre z nich odpowiedzialne za wadliwą pracę i wzrost temperatury powyżej normy , wymieniono (wycieki znaleziono w sektorach 8-1 i 2-3). Wymieniono też połączenie dwóch elektromagnesów w sektorze 4-5 oraz sprawdzono ciśnienie w sektorze 3-4, gdzie wykryto niewielkie wycieki, które zostały usunięte. Po uruchomieniu akcelerator ma pozwolić na odkrycie nieznanych jeszcze cząstek i pomóc wyjaśnić ważne problemy fizyki na przykład związane z istnieniem tzw. ciemnej materii. h.k.