Wycinka lasów na celowniku UE. Polska za opóźnieniem i uproszczenia przepisów

Wycinka lasów to kolejny aspekt ochrony środowiska, który będą regulować przepisy unijne. Jednak większość krajów nie jest zadowolona z proponowanych zasad i terminu ich obowiązywania.
Kraje UE chcą opóźnienia przepisów dotyczących wycinki lasów

Źródło: Steven Kamenar / Unsplash

W poniedziałek 7 lipca 2025 r. osiemnaście państw członkowskich Unii Europejskiej opowiedziało się przeciwko nowym regulacjom dotyczącym wycinki lasów pod grunty rolne i wcieleniu ich w życie jeszcze w tym roku. Zapisy mają objąć nie tylko kraje wspólnoty, ale też jej partnerów handlowych, bo dyrektywa w pewnym sensie obejmuje cały świat. Wśród przeciwników jej obecnego brzmienia jest Polska.

Wycinka lasów w Europie pod nadzorem

Trzeba tu przypomnieć, że lasy zajmują około 30 proc. powierzchni lądowej Ziemi i są siedliskiem około 80% światowej bioróżnorodności lądowej. Celem unijnych przepisów jest także kontrola importu i eksportu produktów, które przyczyniają się do wylesiania i degradacji lasów na świecie. Te produkty to między innymi wołowina, soja, kauczuk, kakao, kawa, olej palmowy i różne typy drewna. Firmy trudniące się handlem nimi będą musiały przedstawić odpowiednią dokumentację i przechowywać ją przez 5 lat. Zapisy dyrektywy są spójne z unijnymi celami klimatycznymi oraz z ustaleniami Porozumienia Paryskiego.

Osiemnaście krajów wspólnoty wystosowało do Komisji Europejskiej wspólny list. W nim zaapelowały o przesunięcie terminu wdrożenia nowych zasad oraz złagodzenie przepisów dotyczących przeciwdziałania wylesianiu – wycince lasów i zamianie terenu na grunty rolne, bezpośrednio lub pośrednio. Powodem jest m.in. prośba krajów trzecich (m.in. partnerów handlowych) o dodatkowy czas na dostosowanie się do nowych regulacji. To skłoniło już Komisję Europejską do zawieszenia stosowania zapisów Rozporządzenia o Wylesianiu do 31 grudnia 2025 roku, z możliwością dalszego przedłużenia tego terminu.

Czytaj też: Koniec chowu klatkowego zwierząt w Europie. Komisja Europejska szykuje reformę

Ministrowie rolnictwa z różnych krajów podkreślają, że obecne przepisy unijne, regulujące wycinkę lasów, nie uwzględniają już istniejących w poszczególnych krajach standardów ochrony lasów. Nie biorą pod uwagę także niskiego ryzyka wylesiania w niektórych regionach. W ocenie sygnatariuszy listy nowe regulacje nakładają na rolników i przedsiębiorstwa „nieproporcjonalne obciążenia biurokratyczne”. W piśmie wskazano na konieczność wyłączenia z obowiązków tych państw, w których działalność rolnicza nie zagraża pokrywie leśnej lub gdzie poziom ochrony lasów jest już wysoki.

Ministrowie środowiska krajów członkowskich wnioskują, by Komisja Europejska uwzględniła ich postulaty w ramach szerszej polityki deregulacyjnej. Ich zdaniem potrzebna jest redukcja nadmiernych obowiązków tam, gdzie ryzyko wylesiania jest minimalne. Ich zdaniem pozwoli to na bardziej efektywne i sprawiedliwe stosowanie prawa i zapobieganie wycince lasów w miejscach, gdzie jest to najbardziej potrzebne.

Sygnatariuszami listu są między innymi przedstawiciele resortów rolnictwa i środowiska z Polski, Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Słowenii, Słowacji, Estonii, Finlandii, Węgier, Irlandii, Włoch, Łotwy, Litwy, Luksemburga, Portugalii, Rumunii oraz Szwecji.