Google na poważnie wziął się za wykrywanie użytkowników, którzy podali fałszywy wiek w ustawieniach swojego konta. Robią to głównie nastolatkowie, którzy chcieliby mieć dostęp do funkcji przeznaczonych dla dorosłych użytkowników. Zresztą nic w tym dziwnego – robią to tak długo, jak długo istnieją ograniczenia wiekowe w społeczeństwie.
W lutym 2025 roku Google zapowiedział, że by temu zapobiegać, zatrudni sztuczną inteligencję jako „bramkarza”. Zadaniem modelu maszynowego uczenia będzie szacowanie rzeczywistego wieku użytkowników platformy YouTube i znajdowania tych, którzy z dużym prawdopodobieństwem podali fałszywą datę urodzenia.
Czytaj też: Google chce położyć kres fałszowaniu wieku w serwisie YouTube
Nowe ograniczenia wiekowe dla transmisji na żywo
Wspomniany system działa między innymi w czasie prowadzenia transmisji na żywo, gdy prowadzący pokazuje swoją twarz. Pewnie się przyda, ponieważ YouTube powiadomił użytkowników o zmianie ograniczenia wiekowego dla twórców. Możliwość prowadzenia transmisji na żywo ma być dostępna dla osób, które ukończyły 16 lat. Dla młodszych przewidziane zostało rozwiązanie pośrednie, które pozwoli im zachować obecny kształt kanału i utrzymać przychody, jeśli jakieś już mają. Twórcy w wieku 13-15 lat mogą prowadzić transmisję na żywo pod opieką dorosłego, jeśli:
- opiekun zostanie dodany jako menedżer kanału,
- to opiekun rozpocznie transmisję z poziomu YouTube Live Control Room
- i będzie wciąż widoczny na transmisji z tej samej kamery, co młody streamer.
Osoby w wieku od 13 do 15 roku życia wciąż mogą pojawiać się jako goście transmisji, ale w takiej sytuacji potrzebny jest opiekun. Towarzysząca osoba dorosła również tu musi być wyraźnie widoczna w kadrze transmisji. Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, YouTube może podjąć któryś z poniższych kroków:
- wyłączyć czat na żywo,
- zatrzymać i usunąć całą transmisję.
Według e-maila rozesłanego do młodych twórców nowe ograniczenie zacznie obowiązywać od 22 lipca 2025 roku. Jeszcze przez miesiąc jest to więc możliwe dla osób, które ukończyły 13 lat i spełniają kilka innych wymagań.
Czytaj też: TikTok wprowadza cyfrową ciszę nocną. Młodzi Brytyjczycy masowo popierają ten pomysł
Ta zmiana to część szerszego trendu. Protesty rodziców i obawy o bezpieczeństwo nieletnich w sieci zmusiły wiele firm do zaostrzenia rygoru (przynajmniej w teorii). YouTube wprowadził także konta nadzorowane i ograniczenia treści na kanałach przeznaczonych tylko dla dzieci. Prowadzi też działania edukacyjne, by od najmłodszych lat przyzwyczajać internautów do ochrony danych osobowych, a w przypadku transmisji na żywo także do moderacji czatu.
Zresztą być może problem sam się rozwiąże z czasem. Coraz więcej rządów i samorządów rozważa ograniczenia wiekowe dla wszystkich platform społecznościowych. Padają już propozycje, by wstęp na nie był dostępny od 16 lub nawet 18 roku życia. Pierwsza była Australia, gdzie obowiązuje 16 lat, ale kraj ten ma problemy z egzekwowaniem prawa. W Unii Europejskiej także trwają rozmowy na ten temat, możliwość wprowadzenia ograniczenia wiekowego bada także Nowa Zelandia, Norwegia i stan Teksas.