Żywność wytworzą z powietrza. Jak to w ogóle możliwe?

Szacuje się, że rolnictwo rozwinęło się około 12 tysięcy lat temu, co miało ogromny wpływ na kondycję całego naszego gatunku. Propozycja firmy Solar Foods może być równie rewolucyjna.
Żywność wytworzą z powietrza. Jak to w ogóle możliwe?

O tym, jak istotne było pojawienie się możliwości prowadzenia upraw, nie trzeba chyba nikogo informować. Co więcej, nawet pozornie niewielkie modyfikacje, takie jak wprowadzenie płodozmianu, rzutowały na ostateczną ilość pozyskiwanej żywności, a w konsekwencji – wzrost liczby ludności. Czy Solein również może odegrać podobną rolę?

Czytaj też: Sztuczna inteligencja kontra programiści. Maszyny podbijają kolejną dziedzinę

Oczywiście zwiększenie liczby ludzi na Ziemi nie jest czymś, czego byśmy oczekiwali. W grę wchodzi natomiast poprawa w kontekście ochrony ekosystemów. Tradycyjne rolnictwo opiera się bowiem na używaniu nawozów oraz wykorzystaniu terenów uprawnych i eksploatowaniu zasobów takich jak woda. Przedstawiciele Solar Foods wyszli więc z pomysłem stanowiącym intrygującą alternatywę. 

Mówimy bowiem o pozyskiwaniu żywności z… powietrza. Jak przekonują pomysłodawcy, nadszedł czas, aby wejść w erę zrównoważonej produkcji żywności, uwalniając jednocześnie Ziemię od problemów związanych z rolnictwem. Tylko jak tego dokonać? Bo w teorii wiele pomysłów brzmi świetnie, ale zazwyczaj upadają na etapie ich realizacji. 

Żywność produkowana przez Solar Foods ma nie obciążać ekosystemów

W tym przypadku chodzi o hodowanie mikroorganizmów z użyciem powietrza, elektryczności i fermentacji. Cały proces składa się z pięciu głównych etapów, za sprawą których można pozyskać żywność. Co ciekawe, nie mówimy ani o roślinie, ani o zwierzęciu. Jest to po prostu niezmodyfikowany mikrob, który rozwija się podobnie jak rośliny, lecz zamiast wody i gleby potrzebuje energii elektrycznej, a także węgla, wodoru, tlenu i azotu pochodzących z powietrza. 

Energia elektryczna pomaga w rozszczepianiu wody na wodór i tlen. Proces ten zachodzi z wydajnością na poziomie 20%, co jest wynikiem 100-krotnie lepszym niż w przypadku przetwarzania energii na kalorie przez zwierzęta. Gdy mikroorganizmy rozmnażają się w wodzie, a płyn gęstnieje, część zawiesiny podlega suszeniu. Powstały w ten sposób proszek to Solein.

Czytaj też: Politechnika Gdańska będzie miała swój superkomputer. Uruchomienie już w 2023 roku

Można go wykorzystywać w przygotowywaniu różnego rodzaju dań, wliczając w to kuchnię wegańską. Pod względem makroskładników mówimy o produkcie podobnym do suszonej soi lub glonów, choć jego smak jest rzekomo znacznie bardziej kuszący. Jeśli chodzi o wartości odżywcze, to mowa o 65-70% białka, 5-8% tłuszczów, 10-15% błonnika oraz 3-5% składników mineralnych.

Prace związane z budową pierwszej fabryki ruszyły w ubiegłym roku, natomiast w 2024 roku miałaby się rozpocząć produkcja – jak to mówią pomysłodawcy – najbardziej zrównoważonego białka na świecie. Takich placówek ma w przyszłości powstać znacznie więcej.