B jak Błonnik

„Chcecie być szczuplejsi? Bądźcie aktywni fizycznie i jedzcie błonnik zawarty w owocach, warzywach i nasionach” – radzą naukowcy z amerykańskiego Wake Forest Baptist Medical Center.

Wtórują im Hindusi z Rain Forest Research Institute w Assamie: „Jedzcie błonnik, a będziecie zdrowsi”, oraz Amerykanie z Michigan State University: „Błonnik w diecie nastolatków zmniejsza ryzyko chorób serca w przyszłości”. 

Błonnik pokarmowy (inaczej włókno pokarmowe) to kompleks substancji pochodzenia roślinnego, z których zbudowane są ściany komórek roślinnych, otoczki ziaren i pestek. Dzieli się on na frakcję rozpuszczalną i nierozpuszczalną, coraz częściej nazywane frakcjami o zwiększonej i zmniejszonej lepkości.

Błonnik pokarmowy o zwiększonej lepkości zawiera związki rozpuszczające się w wodzie, które mogą być w jelitach degradowane przez drobnoustroje. Dostarcza niewielkiej ilości energii (2 kcal/1 g). Najlepszym jego źródłem są owoce, warzywa, płatki i otręby owsiane. Te ostatnie zawierają wyjątkową formę błonnika – tzw. betaglukan, naturalnie występujący polisacharyd. Ma on wyjątkowo wysoką aktywność biologiczną. Z badań naukowych wynika, że chroni nas przed miażdżycą i cukrzycą typu II, ponieważ ogranicza wchłanianie glukozy do krwi i pobudza wydalanie cholesterolu. Poza tym obniża ciśnienie krwi, a także może zapobiegać powstawaniu nowotworów układu pokarmowego. 

Z kolei błonnik nierozpuszczalny (o zmniejszonej lepkości) wspomaga odchudzanie i trawienie oraz obniża wartość energetyczną spożytego pokarmu. Występuje głównie w produktach zbożowych z pełnego ziarna, w grochu, fasoli, warzywach liściastych i nasionach lnu. Pęcznieje w przewodzie pokarmowym, zmniejszając apetyt i zapobiegając zaparciom.

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca spożywanie 20–40 g błonnika każdego dnia, czyli jedzenie np. trzech łyżeczek otrąb owsianych dziennie rozłożonych na kilka porcji. Każdą porcję powinno się popić wodą. Błonnika nie należy spożywać wraz z lekami, ponieważ może zaburzać ich wchłanianie.