Jak zwiększyć liczbę urodzeń? Chiny chcą wprowadzić swoje „500+”
Wiele azjatyckich krajów, takich jak Chiny, Korea Południowa czy Japonią, mierzy się z coraz słabszym przyrostem urodzeń. Młodsze pokolenia częściej odkładają decyzję o posiadaniu dzieci lub całkowicie z niej rezygnują. Jako główne przyczyny wymieniają rosnące koszty życia, zmieniające się podejście do życia rodzinnego, niepewność ekonomiczną oraz kulturę pracy, która często nie sprzyja przyszłym matkom. Ten trend ma długofalowe konsekwencje dla rozwoju społecznego i gospodarczego kraju, skutkując tym, że we wspomnianych krajach mamy już od dłuższego czasu do czynienia ze społeczeństwem starzejącym. Nic więc dziwnego, że władze próbują temu przeciwdziałać.
Czytaj też: Rewolucja w szkołach już od września 2025. Nowe przedmioty zastąpią stare programy
W Chinach, władze zdrowotne miasta Hohhot, stolicy regionu Mongolia Wewnętrzna, ogłosiły wprowadzenie nowych dotacji pieniężnych, mających na celu pobudzenie dzietności. Rodzice pierwszego dziecka, urodzonego 1 marca lub później, otrzymają jednorazową subwencję w wysokości 10 000 chińskich juanów (około 5020 zł). Rodziny witające drugie dziecko będą otrzymywać 50 000 juanów rocznie, aż do osiągnięcia przez dziecko 5. roku życia. Gospodarstwa domowe z trzecim dzieckiem będą uprawnione do rocznej dotacji w wysokości 10 000 juanów przez pierwsze 10 lat życia dziecka. Również metropolia Shenzhen, położona na południowym wschodzie kraju, podejmuje kroki w celu aktualizacji swoich pro-natalistycznych zachęt, w tym poprzez rozszerzenie dostępu do usług opieki nad dziećmi. Urzędnicy poinformowali państwowe media, że miasto będzie “aktywnie i stabilnie wdrażać” te polityki zgodnie z dyrektywami krajowymi.
Czytaj też: Rząd przyjął reformę, szpitale muszą zacisnąć pasa. Jakie zmiany czekają pacjentów?
Lokalne rządy w całym kraju, rozważające polityki pro-natalistyczne, mają nadzieję powielić sukces Tianmen, miasta piątej kategorii w prowincji Hubei. Według wcześniejszych oficjalnych raportów, Tianmen odnotowało wzrost liczby urodzeń o 17% w 2024 roku, co było napędzane wprowadzonym tam programem dotacji. Eksperci jednak wskazują, że chińskie obszary metropolitalne – gdzie koszty życia są znacznie wyższe – mogą mieć trudności z osiągnięciem podobnych wyników, bo nawet takie zapomogi nie są w stanie polepszyć ogólnych warunków życia. To pokazuje, że kompleksowe rozwiązania muszą być dostosowane do specyfiki lokalnych rynków i realiów życia.
Czytaj też: Pieniądze na wyprawkę szkolną już dostępne. ZUS wprowadza ważną zmianę w weryfikacji świadczenia
Chociaż Chiny obecnie nie oferują dotacji na dzieci na poziomie krajowym, zachęcanie do urodzeń było głównym tematem dorocznych spotkań parlamentarnych “Dwie Sesje”, które odbyły się na początku miesiąca. Zhang Hongmin, szef sekcji ds. rodziny i starzenia się w Miejskiej Komisji Zdrowia Hohhot, wyjaśnił, że wcześniejsze dotacje dotyczyły głównie rodzin z drugim i trzecim dzieckiem, co ograniczało chęć posiadania pierwszego. “Po badaniach i ocenie, objęliśmy teraz rodziny z pierwszym dzieckiem […] Ta korekta ma na celu lepsze wykorzystanie dotacji do zwiększenia wskaźnika urodzeń” – powiedział.
Czytaj też: Całe pokolenie tonie w długach. Kwota przyprawia o ból głowy
Wśród innych środków wprowadzonych na tegorocznej sesji parlamentarnej znalazło się skromne zwiększenie minimalnych świadczeń dla mieszkańców obszarów wiejskich i niepracujących mieszkańców miast. Rząd zasygnalizował również “odpowiednie” podniesienie podstawowej emerytury dla emerytów oraz rozszerzenie “publicznych” usług opieki nad osobami starszymi. Zapowiedzi te są następstwem tegorocznego podniesienia ustawowego wieku emerytalnego po raz pierwszy od dziesięcioleci, w obliczu rekordowej liczby starszych Chińczyków opuszczających rynek pracy.