Na dzwoniący budzik często reagujemy “drzemką”. Jak wpływa to na organizm?

57 procent dorosłych osób zazwyczaj wstaje z łóżka dopiero po powtórnym budziku, czyli innymi słowy, po wciśnięciu co najmniej jednej “drzemki”. Co tego typu działania oznaczają dla naszego organizmu?
Na dzwoniący budzik często reagujemy “drzemką”. Jak wpływa to na organizm?

Mogłoby się wydawać, że wyrywanie ze snu w celu zapewnienia sobie kilku dodatkowych minut wątpliwej jakości odpoczynku nie przyniesie niczego dobrego. Możemy zaburzyć swój rytm snu, ewentualnie przegapić kolejny budzik i spóźnić się na przykład do pracy. Autorzy badania zamieszczonego na łamach Sleep opisują, jak “drzemka” po przebudzeniu może rzutować na funkcjonowanie naszego organizmu.

Czytaj też: Alergia na kota pod kontrolą? Nigdy wcześniej tego nie próbowano

W eksperymencie wzięło udział 450 dorosłych. Jego autorzy zbierali dane zarówno w czasie rzeczywistym, dzięki zakładanym przez uczestników urządzeniom, jak i za sprawą wypełnianych przez nich ankiet. Jednym z ciekawszych wniosków było to, że kobiety okazały się o 50 procent bardziej skłonne do “drzemki” aniżeli mężczyźni. Poza tym dało się zauważyć, że osoby ze skłonnością do opóźniania budzika wykonywały średnio mniej kroków, a także częściej wykazywały oznaki zaburzeń snu.

Poza tym badacze zwrócili uwagę na fakt, że nocne marki częściej korzystają z przycisku drzemki i są bardziej narażone na zmęczenie w ciągu dnia. Skłonność do opóźniania pobudki była bardziej widoczna wśród młodszych uczestników eksperymentu. I choć nie ma pewności co do konkretnych powiązań, to pewne jest co innego: drzemka może być dobra dla jednej osoby, lecz w przypadku innej przyniesie szereg niechcianych konsekwencji.

Z tego względu członkowie zespołu stronią od wydawania werdyktu i oceniania, czy drzemka jest dla nas dobra czy też zła. Zauważają również, że zewnętrzne czynniki wywołujące pobudkę (takie jak budziki) raczej nie mają pozytywnego wpływu na organizm.

Czytaj też: Łechtaczka odsłania tajemnice. Już wiemy, ile ma włókien nerwowych – ta liczba szokuje

Jeśli stosujesz dodatkowe drzemki i jesteś bardziej czujny, gdy wsiadasz za kierownicę, aby dotrzeć do pracy, może to być korzystne i przydatne. Jeśli zmniejsza zależność od kofeiny, to mamy kolejną zaletę. To nie jest jednoznacznie złe – podobnie jak w przypadku stresu. Czasami stres jest dobry – dlatego mamy reakcję w postaci walki lub ucieczki. Są na to czasy i miejsca. Mogą być przypadki, kiedy naciśnięcie na przycisk drzemki jest faktycznie korzystne. podsumowuje Stephen Mattingly z University of Notre Dame