Jak się nie przejadać? Trzeba jeść wolniej i staranniej

Z najnowszych badań dietetyków wynika, że im wolniej jemy, tym jemy mniej. Warto też dzielić jedzenie na mniejsze kęsy.
Jak się nie przejadać? Trzeba jeść wolniej i staranniej

Doroczna konferencja amerykańskiego Society of Nutrition obfitowała w ciekawe doniesienia. Nasze nawyki żywieniowe pogorszyły się przez pandemię – jadamy więcej i mniej zdrowo.

Nie jest to zresztą nic dziwnego, bowiem w czasach ekonomicznych kryzysów – a w USA w ubiegłym roku pracę straciło aż 20 mln osób – jada się gorzej. Jak wynika z badań, również podczas Wielkiej Depresji w latach 1929-1933 spożywano mniej białka oraz zielonych warzyw. Zarówno teraz, jak i prawie sto lat temu, niedostatek i związana z nią zła dieta najczęściej dotykały najuboższych.

Mniejsze porcje i wolniejsze jedzenie to mniej kalorii

Podczas konferencji zaprezentowano wiele ciekawych badań związanych z odżywianiem. Jednym z nich jest sposób na nieprzejadanie się. Recepta jest prosta: należy nakładać mniejsze porcje i jeść wolniej.

Jak wynika z badań 44 ochotników, których filmowano przy spożywaniu tego samego posiłku w czterech różnych rozmiarach – waga porcji wahała się od 400 do 700 gramów – osoby, które na talerzu widzą więcej, jedzą też więcej . Jeśli porcja rośnie o 75 proc., zjadamy średnio o 43 proc. więcej.

Wielkość porcji nie ma jednak przełożenia na tempo spożywanych posiłków ani wielkość kęsów. Te parametry też mają związek z ilością spożywanego jedzenia. Ci z badanych, którzy zjadali z talerzy więcej, robili to szybciej, a do ust wkładali większe porcje.

Im dłużej jemy, tym bardziej syci nas jedzenie

Jak sugerują, badacze może mieć to związek z osłabionym odbiorem bodźców. Jeśli jemy wolniej, możemy dłużej sycić się docierającymi do nas smakami i zapachami. Nie bez znaczenia jest też to, że sygnał o wypełnieniu żołądka dociera do mózgu z kilkunastominutowym opóźnieniem.

„Nasze badania sugerują, że przywiązywanie wagi do wielkości porcji, wolniejsze spożywanie posiłku oraz jedzenie mniejszymi kęsami może pomóc w nieprzejadaniu się” – mówi Paige Cunningham z Pennsylvania State University. „A ponieważ ludzie jedzą więcej, jeśli więcej mają na talerzu, nadmierne spożycie kalorii można ograniczyć wybierając mniej kaloryczne produkty.”

Nawet jeśli te wnioski wydają się wam oczywiste, to nie wszystkich to dotyczy. Zapewne znacie kogoś, kto twierdzi, że warzywami nie da się najeść – co jest oczywistą nieprawdą. Sto gramów warzyw zajmuje większą objętość niż sto gramów makaronu lub mięsa, a do tego zawiera mniej kalorii.

Badacze prowadzili eksperyment dotyczący rozmiarów potraw na jednym daniu – popularnym w USA makaronie zapiekanym z serem. Teraz zamierzają sprawdzić, jak na najadanie się wpływają różne dania i ich właściwości takie jak tekstura.

Źródło: EurekAlert.