Wydarzenie to miało miejsce w czasie targów SNEC 2025, które chińscy inżynierowie wykorzystali do pokazania światu, jak technologia HIBC (Hybrid Interdigitated Back Contact) wygląda w praktyce. Poza tym oficjalnie ogłoszono rozpoczęcie masowej produkcji nowych modułów solarnych.
Czytaj też: Ta technologia energetyczna podbija Niemcy. Pierwszy milion na horyzoncie
Ich moc wyjściowa przekracza 700 watów w module o standardowym rozmiarze 2382 mm na 1134 mm. Jeśli zaś chodzi o wydajność, to jest ona bliska 26%, co stanowi potwierdzenie ambitnych planów LONGi. Firma ta od jakiegoś czasu zapowiadała wejście w erę fotowoltaiki 25%+, czyli zapewniającej sprawność konwersji energii przekraczającą tę magiczną granicę.
Dlaczego technologia HIBC miałaby zwrócić naszą uwagę? Zdaniem ekspertów przemawia za nią fakt, że łączy zalety technologii HJT, czyli heterozłącza oraz BC, a więc konstrukcji z tylnym kontaktem. Wszystko to z wykorzystaniem kompozytowej struktury pasywowanego tylnego styku o wysokiej i niskiej temperaturze. Jeden z produktów w tej kategorii został w tym roku poddany testom, które wykazały, że ogniwa HIBC mogą osiągać wydajność rzędu 27,81%, co stanowi rekord świata w tym gronie.
Chińska firma LONGi od lat produkuje imponująco wydajną fotowoltaikę. Najnowszym tego przykładem jest moduł typu HIBC
Zhong Baoshen z LONGi podkreślił, że jego firma od dawna dążyła do zwiększenia wydajności notowanej w przypadku standardowych rozmiarów modułów. Takie podejście stanowi alternatywę dla strategii ograniczających się wyłącznie do zwiększania powierzchni paneli. Szczególnie, że w wariancie numer dwa często zwiększenie sprawności konwersji energii przeplata się z problemami na przykład z żywotnością.
W nowym wydaniu takie problemy mają odejść w zapomnienie, ponieważ Chińczycy dążą do wzrostu wydajności i trwałości swoich urządzeń. Ich gęstość mocy wyniosła 259 W/m², co ma być rzekomo lepszym wynikiem od osiąganych przez konkurencyjne moduły o mocy co najmniej 700 W dostępnych obecnie na rynku. I to nawet większych od niedawno zaprezentowanego!
Czytaj też: Perowskity kontra krzem w walce o przyszłość energii słonecznej. Nowy gracz wkracza do gry
Z tego względu przedstawiciele firmy odnoszą się do gęstości mocy, jako wskaźnika, który powinien zyskać większe uznanie w branży. Takowy jest ich zdaniem bardziej precyzyjnym sposobem określenia przydatności ogniw fotowoltaicznych – szczególnie w kontekście zastosowań wymagających mniejszych rozmiarów ze względu na ograniczoną przestrzeń, na której można zamontować instalację. Co jeszcze wiemy o ostatnich sukcesach? Chińskim inżynierom udało się zwiększyć zasięg ekranu komórkowego z 93,2% do 95,1%, co ma korzystny wpływ na absorpcję światła.