Poświęcone im badania wykazały, że szczątki te mogą symbolizować bardzo istotne wydarzenia związane z politycznym przewrotem. Zlokalizowane w północnej Gwatemali stanowisko zawiera łącznie co najmniej 114 obiektów, obejmujących między innymi piramidy i pałace. Archeolodzy dotarli nie tylko do pozostałości po dawnych mieszkańcach, ale również różnego rodzaju przedmiotów. Na długiej liście znalazły się między innymi ozdoby wykonane z jadeitu oraz muszli morskich. Datowanie kości sięga IX wieku, a historia kryjąca się za tym odkryciem wydaje się naprawdę intrygująca.
Czytaj też: Ma tysiące lat i pozaziemskie pochodzenie. Archeolodzy badają zagadkę pewnego sztyletu
Naukowcy sądzą bowiem, że chodzi o dowody na rytualne spalenie ówczesnego władcy Majów. Byłoby to zgodne z sugestiami, jakoby na początku IX wieku doszło do przewrotów politycznych. W przypadku K’anwitznal miało wtedy miejsce panowanie nowego przywódcy, Papmalila. Historycy sądzą, iż mógł on być przybyszem z zewnątrz.
O szczegółowych wynikach badań autorzy piszą na łamach Antiquity. Jak wyjaśniają, na podstawie datowania metodą radiowęglową uznano, że spalenie kości miało miejsce po śmierci władcy w latach 773–881. Zwęglone szczątki trafiły natomiast do wnętrza piramidy podczas jednego z etapów budowy. Wydaje się, iż takie pokazowe spalenie szczątków poprzedniego przywódcy mogło mieć symboliczny wymiar i odnosić się do nowego rozdziału rozpoczętego przez Papmalila.
Zdaniem archeologów ludzkie szczątki znalezione wewnątrz majańskiej piramidy mogły należeć do poprzedniego władcy
Cywilizacja utworzona przez Majów obejmowała ogromny obszar, do której zaliczałyby się tereny dzisiejszego Meksyku, Hondurasu, Belize oraz Gwatemali. Szczyt jej rozwoju przypadał na okres późnoklasyczny, po którym zaczęły nawarstwiać się kolejne kryzysy. Ostatecznym ciosem dla Majów okazało się przybycie konkwistadorów, którzy zdziesiątkowali rdzenną ludność i w 1697 roku podbili ostatnie wolne miasto-państwo.
Wydaje się, że w przypadku K’anwitznal panowanie Papmalila było swego rodzaju punktem zwrotnym. Doszło wtedy do licznych zmian w organizacji życia społecznego, choć sam władca jest słabo poznany. Jak podsumowują członkowie zespołu badawczego, ówczesna polityka pozostaje wielką tajemnicą, dlatego to bardzo ważne odkrycie, pozwalające na lepsze zrozumienie zachodzących przemian.
Z jednej strony widać, iż majańskie dynastie upadały tak jak wszystkie inne na świecie. Z drugiej staje się natomiast jasne, że możliwa była odnowa i przebudowa społeczeństwa. Co ciekawe, nie jest jasne, gdzie dokładnie doszło do spalenia szczątków poprzedniego władcy. Być może miało to miejsce w jego grobowcu lub na widoku publicznym. Bez wątpienia było to jednak wydarzenie, które nie mogło przejść bez echa.