Zacofana medycyna poprzednich epok? Te manuskrypty pokazują coś zupełnie innego

Średniowiecze nierzadko jest określane mianem wieków ciemnych, ale w rzeczywistości takie stwierdzenie ma w sobie ogromną dawkę niesprawiedliwości. Takiego zdania są naukowcy z Uniwersytetu St Andrews, którzy stanęli na czele międzynarodowego zespołu. Celem tej współpracy okazały się badania poświęcone tysiącom manuskryptów sprzed wielu wieków.
Zacofana medycyna poprzednich epok? Te manuskrypty pokazują coś zupełnie innego

Na podstawie zgromadzonych informacji naukowcy chcieli się przekonać, czy medycyna wczesnego średniowiecza faktycznie była tak zacofana, jak sugerowałoby powszechne przekonanie. Nie oznacza to zarazem, iż nasi przodkowie nie mieli szalonych (bądź, mówiąc delikatniej, niekonwencjonalnych) pomysłów. W takich okolicznościach zerowe zdziwienie powinien wywołać fakt, że jeden z ówczesnych przepisów wskazywał na konieczność dodania do szamponu… jaszczurki.

Czytaj też: Na Ziemi istniała cywilizacja, o której nie wiedzieliśmy. Właśnie odkryto jej pozostałości

Szczególnie złą sławą jest owiany okres od upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego w V wieku do okolic X wieku, kiedy to odzyskano “utraconą” wiedzę. Dotyczyło to wielu różnych dziedzin, które miały doświadczyć istnego cofnięcia się w rozwoju, zarówno w zakresie medycznym, jak i inżynieryjnym czy infrastrukturalnym. Eksperci stojący za nowymi ustaleniami w tym temacie postanowili dorzucić nieco informacji od siebie.

Jak przekonują, postrzeganie średniowiecza w powyższy sposób jest po prostu krzywdzące, ponieważ przedstawiciele tej epoki wykazywali ogromne zainteresowanie gromadzeniem i poszerzaniem wiedzy – również dotyczącej medycyny. Pojawiały się też przepływy wiedzy od innych kultur i religii, dzięki czemu do Europy docierały nowe rozwiązania. O wielu takich kwestiach nie wiedzieliśmy, choć informacje na ich temat są stosunkowo łatwo dostępne.

Badając średniowieczne manuskrypty naukowcy zyskali wgląd w to, jak rozwijała się ówczesna medycyna. Obraz sytuacji jest dla wielu osób zaskakujący

Znajdują się bowiem w manuskryptach związanych z inną tematyką. Tym sposobem czasami okazuje się, że w dziełach mających zawierać teksty filozoficzne znajdują się opisy praktyk leczniczych. Przez długie lata były jednak pomijane i dopiero współczesne inicjatywy umożliwiają docieranie do tych zapisków. Tym sposobem naukowcy identyfikują dowody na rozwój medycyny i wykorzystywanie produktów docierających na Stary Kontynent na przykład ze Sri Lanki, Indonezji czy Persji.

Poza tym wiele średniowiecznych porad było podobnych do dawanych obecnie. Sugerowano walkę z toksynami w organizmie, stosowanie naparów ziołowych, a przede wszystkim powstrzymywanie się od spożywania nadmiernych ilości jedzenia. Naukowcy natknęli się na ogromną różnorodność tekstów, której jako całokształt wskazują na występowanie ogromnej chęci do poszerzania wiedzy medycznej przez średniowiecznych ludzi.

Czytaj też: W Polsce spoczywał rekordowo stary bumerang. Archeologiczna sensacja na światową skalę! 

Popularyzacja takich informacji była powszechna i sięgała zarówno źródeł odległych pod względem czasowym, jak i geograficznym. To z kolei prowadzi do sugestii, jakoby średniowieczny świat był zdecydowanie mniej zacofany niż niektórzy sądzą. Mówiąc krótko: średniowiecze, podobnie jak wcześniejsze i późniejsze epoki, stało pod znakiem rozwoju oraz chęci zdobywania wiedzy.