Nowe technologie odsłaniają ukryte wzory
Dzięki obrazowaniu w bliskiej podczerwieni i fotogrametrii 3D udało się zrekonstruować detale, które przez stulecia pozostawały niewidoczne pod zmumifikowaną skórą. Tradycyjne metody archeologiczne nie zapewniały takiej precyzji w dokumentowaniu wzorów i technik wykonania. Mumia pochodząca z Gór Ałtaj reprezentuje kulturę Pazyryk, słynącą z bogatych grobowców i wyrafinowanej sztuki. Nowoczesne narzędzia pozwoliły zajrzeć głębiej pod powierzchnię skóry i cyfrowo odtworzyć oryginalne zdobienia. Jak wyjaśniają autorzy badań w tej sprawie, tatuaże mumii związanych z kulturą Pazyryk mają ogromne znaczenie dla archeologii syberyjskiej odnoszącej się do epoki żelaza. Naukowcy patrzą na nie z szerokiej perspektywy stylistycznej i symbolicznej, choć dokładniejsze badania tej praktyki były dotychczas utrudnione przez brak dostępu do danych wysokiej jakości. Publikacja opisująca ostatnie działania w tej sprawie oraz wyciągnięte wnioski została zamieszczona na łamach Antiquity.
Czytaj też: Zapomniana cywilizacja przetrwała na pustyni. Nikt nie spodziewał się tam znaleźć starożytnego miasta
Badania wykazały, że dawni mistrzowie używali zarówno narzędzi wieloigłowych, jak i pojedynczych igieł do tworzenia tatuaży. To odkrycie podważa wcześniejsze teorie o wyłącznym stosowaniu technik szycia czy nacinania. Do tworzenia tatuaży wykorzystywano głównie pigmenty węglowe, prawdopodobnie sadzę. Najbardziej intrygujące okazały się różnice w jakości między zdobieniami na lewym i prawym przedramieniu mumii. Tatuaż po prawej stronie wyróżnia się większą dbałością o detale, złożonością kompozycji i zastosowaniem perspektywy, co było rzadkością w sztuce kultury Pazyryk. Archeolodzy podkreślają, iż to pierwsza sytuacja, w której udało im się rozróżnić udział różnych artystów na jednym wytatuowanym ciele. Precyzja niektórych wzorów była tak duża, że osiągnięcie podobnych efektów stanowiłoby wyzwanie nawet dla współczesnych tatuatorów z nowoczesnym sprzętem. To z kolei prowadzi do wniosku, jakoby tatuowanie było przed tysiącami lat traktowane nie tylko jako symboliczna dekoracja, ale wyspecjalizowane rzemiosło. Takie, które wymagało umiejętności technicznych, wrażliwości estetycznej oraz formalnego szkolenia lub praktyki.
Społeczny wymiar tatuaży, czyli jak widziano je przed tysiącami lat
Wyniki sugerują, że tatuaże pełniły ważną funkcję za życia: wyrażały tożsamość, status społeczny i mogły służyć opowiadaniu historii. Jednak analiza pośmiertnych nacięć na skórze, które przecinają zdobienia, wskazuje na zaskakujący fakt. Gino Caspari, jeden z członków zespołu badawczego zajmującego się tą sprawą, wyjaśnia, iż nie ma żadnych oznak, by tatuaże miały znaczenie religijne lub związane z życiem pozagrobowym. Były częścią tożsamości, statusu, być może opowiadania historii. Ale gdy osoba umarła, ten rozdział się zamknął. Z wczesnej epoki żelaza południowej Syberii (IX–II wiek p.n.e.) zachowało się siedmiu wytatuowanych osobników, co sugeruje powszechność tej praktyki w tamtym czasie i regionie.
Czytaj też: Jaskinia Tinshemet skrywała niezwykłą tajemnicę. Kto leży na najstarszym cmentarzu świata?
Niestety, zmiany klimatyczne i topnienie wiecznej zmarzliny stanowią realne zagrożenie dla podobnych znalezisk. To podkreśla pilną potrzebę cyfrowego dokumentowania zabytków archeologicznych, zanim bezpowrotnie znikną. Dla naukowców te odkrycia to coś więcej niż akademicka ciekawostka. Jak przyznaje Caspari, badania pozwoliły mu poczuć się znacznie bliżej poznania ludzi stojących za tą sztuką – ich sposobu pracy, nauki rzemiosła i popełnianych błędów. Dzięki nowym technologiom starożytne wzory zyskały drugie życie.