O tym samolocie wojskowym nie mówi się dużo. Teraz stał się szczególnym niszczycielem

Chociaż medialne reflektory kierują się zwykle w stronę myśliwców najnowszych generacji, to w 2023 roku świat doczekał się myśliwca zbudowanego na starszych filarach, którego potęga regularnie nam o nim przypomina. Nie inaczej jest tym razem.
O tym samolocie wojskowym nie mówi się dużo. Teraz stał się szczególnym niszczycielem

W przestrzeni współczesnych działań wojskowych zdolności w zakresie adaptacji i innowacyjność często decydują o dominacji. Wraz z ewolucją zagrożeń powietrznych, zmieniają się bowiem również strategie i narzędzia stosowane do ich neutralizacji. Tak się bowiem składa, że przestworza, niegdyś zdominowane przez klasyczne walki powietrzne, są dziś areną zupełnie nowych starć, w których liczy się precyzja i wszechstronność.

Czytaj też: Dzięki nim wojskowe drony będą walczyć z Chinami nawet w czasie pokoju

Ulepszenie F-15E do wersji F-15EX

Najnowsze wydarzenia podkreślają znaczącą zmianę w taktyce walki powietrznej, a to szczególnie w podejściu Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych do nowych typów zagrożeń. Dobrym tego przykładem jest integracja systemu Advanced Precision Kill Weapon System II (APKWS II) z arsenałem samolotu F-15E Strike Eagle. Adaptacja ta została dokonana nie bez powodu, bo ma ona na celu zwiększenie zdolności myśliwca do zwalczania zagrożeń, takich jak bezzałogowe systemy powietrzne (drony) i pociski manewrujące.

F-15E Strike Eagle jako powietrzny niszczyciel dronów

F-15E Strike Eagle, znany ze swojej wszechstronności i siły bojowej, został ostatnio przetestowany w konfiguracji z sześcioma zasobnikami rakietowymi LAU-131A/A, z których każdy może zawierać do siedmiu pocisków kalibru 70 mm takich jak m.in. APKWS II. Tego typu układ umożliwia przenoszenie aż 42 precyzyjnie naprowadzanych pocisków, znacznie zwiększając tym samym możliwości bojowe samolotu. Zwłaszcza w połączeniu z ośmioma standardowymi pociskami powietrze-powietrze, dzięki którym Strike Eagle może potencjalnie razić nawet 50 celów podczas jednej misji.

X.com

Czytaj też: Chiny redefiniują prędkość w przestworzach. Złamali bariery, które zmienią świat

Pamiętajmy, że pociski APKWS II nie są niczym nowym, a starym ulepszeniem standardowych pocisków Hydra 70 do amunicji precyzyjnie kierowanej poprzez zastosowanie zestawu naprowadzania laserowego. Dlatego też to rozwiązanie stanowi opłacalny sposób zwalczania różnorodnych celów, a szczególnie tych lekko opancerzonych lub występujących w dużych ilościach, czyli np. roju dronów. Dzięki dużej precyzji system ogranicza straty uboczne i zwiększa elastyczność operacyjną samolotu.

Thales wierzy, że w przyszłości to sztuczna inteligencja będzie sterować dronami /Fot. Thales

Rozprzestrzenianie się latających systemów bezzałogowych oraz coraz większe zaawansowanie pocisków manewrujących wymusiły rozwój nowych możliwości defensywnych i ofensywnych. Tradycyjne pociski powietrze-powietrze, choć skuteczne, mają znaczne ograniczenia bojowe zarówno pod względem wysokich kosztów, jak i małej liczby. Integracja APKWS II z platformą taką jak F-15E pozwala więc znacząco zwiększyć liczbę możliwych celów przy znacznie niższych kosztach jednostkowych. Nie są to jednocześnie pociski o niskim zaawansowaniu, bo są wyposażone w podwójny tryb naprowadzania, łączący półaktywne naprowadzanie laserowe z pasywnym czujnikiem podczerwieni, co zwiększa ich skuteczność wobec przeróżnych celów. Ta zdolność ma szczególne znaczenie w sytuacjach wymagających szybkiego wykrycia i rażenia celu.

Czytaj też: Niczym snajper na niebie. Rosja ma KS-172, a więc nową broń o ogromnym potencjale

Sama adaptacja starego F-15E do przenoszenia znacznej liczby rakiet APKWS II oznacza strategiczną zmianę w prowadzeniu działań powietrznych. Zwiększając zdolność samolotu do przenoszenia precyzyjnie kierowanej amunicji, Siły Powietrzne USA poprawiają swoją zdolność do prowadzenia długotrwałych misji bez konieczności częstego uzupełniania uzbrojenia. Ten rozwój zwiększa efektywność operacyjną i pozwala skuteczniej reagować na dynamiczne środowisko zagrożeń. Ponadto stosunkowo niski koszt pocisków APKWS II umożliwia ich szerokie zastosowanie na różnych platformach, co z kolei może prowadzić do ich standaryzacji w całej flocie. Taka unifikacja uzbrojenia przyczyniłaby się do bardziej spójnych i elastycznych strategii powietrznych, a więc zgodnych z wymaganiami nowoczesnego pola walki.

Precyzja spotyka siłę, czyli przełomowe ulepszenie starego myśliwca do niszczyciela dronów

Integracja systemu APKWS II z arsenałem F-15E Strike Eagle oblatanego w 1986 roku stanowi istotny krok naprzód w dziedzinie współczesnych zdolności bojowych w powietrzu. Poprzez zwiększenie precyzji rażenia przy jednoczesnym zachowaniu efektywności kosztowej, Siły Powietrzne USA zyskują skuteczniejsze narzędzie do zwalczania nowoczesnych zagrożeń. W miarę jak wojna ewoluuje, to właśnie takie innowacje będą kluczowe w utrzymaniu przewagi w powietrzu i zapewnieniu powodzenia misji.