Przepis na spełnione życie? Zacznij od trzech ćwiczeń

Skupiaj się na tym, co już masz, zamiast na tym, czego ci brakuje.
Przepis na spełnione życie? Zacznij od trzech ćwiczeń

Jeszcze tylko kupię mieszkanie, jeszcze tylko wyjdę za mąż, jeszcze tylko… Gonimy poczucie spełnienia, które zgodnie z naszym wyobrażeniem jest tuż za rogiem, ale w praktyce rzadko je osiągamy. Przepis na spełnione życie? Zadbaj o poczucie spełnienia każdego dnia. Skupiaj się na tym, co już masz, zamiast na tym, czego ci brakuje. Chodzi o uwolnienie się od myślenia z perspektywy ograniczeń. Przede wszystkim rozbudź w sobie głębokie pragnienie dobrego, spełnionego życia, które może być także twoim udziałem.

Zadaj sobie pytania: gdyby wszystko było możliwe, co chciałbyś robić? Jak chciałbyś się czuć? Z kim chciałbyś być? Jak pracować? Ile zarabiać? Załóżmy, że chcesz się zakochać. Zastanów się, jaki obraz oddawałby to, czego pragniesz. Jaka ma być ta miłość? Niech twoja wizja będzie odzwierciedleniem tego, czego pragniesz, emocji, których dla siebie potrzebujesz.

Przeszkodą na drodze do spełnionego życia może być przekonanie, że nie zasługujesz na to, czego pragniesz. By się uwolnić od tego ograniczenia, zacznij badać swój obraz siebie: w co wierzysz, że możesz, a czego nie możesz osiągnąć; w czym możesz doświadczyć powodzenia, a w czym nie; dokąd możesz pójść, a gdzie będzie za daleko… Obraz siebie to filtr, który pozwala ci interpretować rzeczywistość. Determinuje on to, jak wygląda twoje życie.

Myśląc o sobie źle, zmniejszasz szansę na realizację własnych planów i swoje poczucie szczęścia. Żyjesz w klatce strachu przed oceną. Jeśli zdarza ci się myśleć o sobie źle – odpowiedz na pytanie: czy naprawdę chcesz tak żyć? Jeśli masz tego dość – doskonale, to idealny moment na wprowadzenie zmian. Od teraz możesz zacząć pracować nad zmianą myślenia na swój temat.

 

Trzy kroki – Zmień myślenie, a zmienisz swoje życie

Zrób trzy ćwiczenia. Po pierwsze zauważ, co myślisz o tym, co ci wolno, a czego nie. Po drugie sprawdź, czy to ci służy. Kiedy myślisz o sobie w ten sposób, czy to przybliża cię do tego, byś żyła, tak jak pragniesz, czy oddala? Po trzecie zmień myślenie o sobie na takie, które będzie cię bardziej wspierać. Jakiś czas temu, gdy rezygnowałam z etatu i myślałam o otwarciu firmy, towarzyszyło mi przekonanie, że nie mogę robić tego, co kocham, i zarabiać na tym tyle samo, co na etacie. Kiedy zauważyłam to przekonanie (krok 1), zaczęłam się zastanawiać, jakie są konsekwencje myślenia w ten sposób (krok 2), i doszłam do wniosku, że odbieram sobie szansę na sukces. Zdecydowałam się zmienić swoje myślenie (krok 3) i zaczęłam budować przekonanie, że mogę pracować na własny rachunek i mieć dochody takie jak na etacie lub większe. Zaczęłam zauważać pojawiające się szanse i już od trzech lat prowadzę nieźle prosperujący biznes.

Poczucie wdzięczności ma ogromny wpływ na poczucie szczęścia. Codziennie wieczorem zadaj sobie pytanie: za co jestem wdzięczna sobie i światu (ludziom, zdarzeniom, przypadkom)? Wymień w myśli, a najlepiej zapisz minimum trzy rzeczy, które napawają cię wdzięcznością. Na przykład: jestem wdzięczny za to, że mam pracę, która pozwala mi opłacić kredyt. Czuję wdzięczność za to, że pragnę dla siebie pracy przynoszącej mi spełnienie, bo dzięki temu daję sobie szansę, by ją mieć. Jestem wdzięczna za to, że w pracy spotykam ludzi, z którymi lubię rozmawiać. Dzięki temu zaczniesz zauważać, ile już masz! Z tego poziomu możesz iść dalej – z poczuciem wewnętrznej sytości, a nie głodu.

Czy podziękowałeś sobie za to, co dla siebie zrobiłeś w ubiegłym roku? Czy podziękowałeś bliskim, że byli z tobą w trudnych momentach i podczas świętowania twoich sukcesów? Wydaje nam się naturalne, że z kranu płynie woda, do czasu kiedy z jakiegoś powodu jej zabraknie. Dlatego ciesz się tym, co jest, zauważaj to i uczyń fundamentem swojego spełnienia. Kiedy zobaczysz, ile w życiu dostajesz, poczujesz się wewnętrznie bogaty.

Jak często doświadczasz poczucia spełnienia, dobrze wykonanej pracy, robienia wystarczająco dużo? Codziennie? Raz w tygodniu? Raz w miesiącu? W zasadzie nigdy? „Mogłem zrobić więcej? Mogłam to zrobić lepiej! Muszę się jeszcze bardziej postarać!” – takie myśli to twoja codzienność? Przez ile dni w miesiącu masz poczucie, że robisz wystarczająco dużo? Że to, czego się podejmujesz, wykonujesz wystarczająco dobrze? A może dajesz z siebie wszystko, np. przygotowałeś się do zadania, wykonałeś je nieźle, ludzie podchodzili i mówili „dobra robota”, a ty wychodzisz i myślisz: „mogłem zrobić to lepiej”. I czujesz się, jakby twój wysiłek nie był wiele wart.

Kluczem do poczucia spełnienia jest zaplanowanie go. To ułatwi wyzwolenie się z pułapki perfekcjonizmu i pomoże odkryć, że już jesteś wystarczająco dobry. Następnym razem, gdy będziesz się podejmował ważnego zadania, określ, jaki rezultat cię zadowoli. Co sprawi, że poczujesz się komfortowo z tym, co zrobiłeś? Dzięki temu zamiast frustrującego poczucia, że powinieneś dawać z siebie więcej, będziesz mógł siebie docenić. A doceniając siebie, będziesz miał więcej energii, żeby realizować kolejne cele!

 

Bądź sobą – Stwórz własną definicję spełnionego życia

Jak dokończyłbyś zdanie: „aby czuć się w pełni spełnionym człowiekiem, potrzebuję…”. Odważ się wyjść poza ramy stereotypowego patrzenia na to, jak powinna żyć kobieta, jak powinien żyć mężczyzna, by móc o sobie powiedzieć, że jest spełniona, spełniony. Odkryj swoje wyjątkowe pragnienia i wartości. Dla jednych będzie to bycie matką, żoną i prowadzenie domu, dla innych podróżowanie, dla jeszcze innych bycie dobrym człowiekiem. Stwórz własną definicję spełnionego życia. Dzięki niej codziennie będziesz mógł dokonywać wyborów w zgodzie ze sobą i dbać o to, aby iść własną drogą. Aby stworzyć własną definicję spełnienia, możesz skorzystać z „Koła życia” (narysuj koło i podziel je na osiem części, które podpisz: kariera, pieniądze, zdrowie, przyjaciele i rodzina, ważna osoba/związek miłosny, rozwój osobisty, zabawa i rekreacja, otoczenie fizyczne). Co oznacza dla ciebie spełnienie w poszczególnych sferach życia? Na ile dziś czujesz się spełniony w tych dziedzinach?

Dopóki nie wiesz, jakie są twoje pragnienia i potrzeby, jak możesz doświadczać poczucia spełnienia? Nie ma żadnego punktu, do którego mógłbyś się odnieść. W pogłębianiu samoświadomości może pomóc technika codziennych pytań. Stosowana konsekwentnie, tygodniami, a nawet miesiącami, pomoże ci dotrzeć do twoich głębokich potrzeb i pragnień. Wypróbuj poniższe pytania albo stwórz własne: czego dla siebie pragnę, potrzebuję? Co czyni mnie szczęśliwą? W jakich sferach już doświadczam spełnienia?

Codziennie rano zadawaj sobie jedno wybrane pytanie. Najlepiej zapisuj odpowiedzi, żebyś mogła do nich wrócić. Przykładowe poranne pytanie: co ważnego chcę dziś dla siebie zrobić, osiągnąć… Z kolei codziennie wieczorem możesz zapytać siebie o to, co ważnego dla siebie zrobiłaś.

Pomyśl, jak świadomość tego, że zadasz sobie takie pytanie, może zmienić twój sposób życia. Codzienne pytania pomagają postępować w zgodzie z sobą i zaspokajać ważne dla nas potrzeby. Wiesz już, czego pragniesz, ale wcale ci się to nie podoba? Załóżmy, że czujesz podobnie jak ja kiedyś, że marzysz o napisaniu książki, czujesz, jakie to dla ciebie ważne, ale wcale nie jest ci z tym dobrze. Przecież skoro uświadamiam sobie, że tego pragnę, mam ku temu predyspozycje, to kolejnym krokiem byłoby zrobienie tego, tak? A to wymaga wysiłku. Dlatego czasami nie zauważamy, czego pragniemy, żeby nie konfrontować się z poczuciem, że nic w tym kierunku nie robimy.

Aby mieć odwagę pójścia własną drogą, niezależnie od tego, co na ten temat sądzą inni, potrzebujesz stabilnej wewnętrznej pewności siebie. Prawdziwego poczucia, że masz prawo żyć tak, jak chcesz, że zasługujesz, aby doświadczać poczucia spełnienia i szczęścia. Czasami całymi latami kreujemy zewnętrzną pewność siebie, a w środku jesteśmy niepewni. Taka sytuacja dotyczy ponad 90 proc. kobiet (badanie on-line przeprowadzone we wrześniu 2011 r. przez Akademię Kobiet Sukcesu i Instytut Przemiany).

Przyjrzyj się ludziom, których spotykasz codziennie. Czy niosą ci wiarę w ciebie i dostrzegają to, co w tobie dobre, czy przeciwnie – widzą tylko wady? Jak ochronić się przed raniącymi i niewspierającymi opiniami innych, aby z większą pewnością siebie podążać własną drogą? Zamiast raniące oceny innych ludzi traktować jak „prawdy objawione”, potraktuj je jako opinie – wyciągnij własne wnioski. Zastanów się, co z tego, co mówią inni, będzie dla ciebie użyteczne, i idź dalej. Poza tym zacznij wybierać kontakty z osobami, które wzmacniają w tobie najsilniejsze strony, i dawać im to samo. Przestań zgadzać się na to, że ktoś podważa twoją wiarę w siebie, nawet jeśli są to bliskie ci osoby. Czy to oznacza brak szacunku dla innych? Bynajmniej. Zakłada równość twoich pragnień i pragnień innych ludzi. I odpowiedzialność za swoje wybory, bo to ty sama będziesz się cieszyła ich rezultatami.

 

Farby i pędzel – Aby poznać swoją przyszłość,  spójrz na teraźniejszość

Czy dzisiaj możesz powiedzieć o sobie, że jesteś spełniony? Jeśli tak, gratulacje! Jeśli nie, zastanów się, dlaczego tak jest. Może chodzi o to, że nie wszystkie ważne dla siebie rzeczy w życiu realizujesz na 100 procent? A co powiedziałbyś na to, że poczucie spełnienia nie zależy od tego odsetka? Z pewnością są takie obszary, w których czujesz, że coś w życiu osiągnąłeś, nawet jeśli nie jest to 100 proc. Kiedy skupisz się na tym, co już masz, doświadczysz większego poczucia spełnienia.

To może się stać już dziś – nie jutro, nie kiedy osiągniesz cel, nie kiedy zdobędziesz to, czego pragniesz. Wytchnienie i poczucie spełnienia jest dostępne tu i teraz. Jeśli tego nie zauważysz, to nawet kiedy osiągniesz ważny cel, zaraz zaczniesz się skupiać na dążeniu do kolejnego i mówić sobie: jeszcze tylko to osiągnę i poczuję się szczęśliwy, jeszcze tylko zdobędę to i tamto…. Jeśli chcesz wiedzieć, jaka będzie twoja przyszłość, spójrz na teraźniejszość.

Poczucie szczęścia jest dostępne tu i teraz. Wierzę, że w niewielkim stopniu zależy od okoliczności zewnętrznych, za to bardzo od naszego nastawienia i interpretacji tych okoliczności. Marshall Goldsmith powtarza na wykładach: „bądź szczęśliwy teraz”. Aż chce się zacytować autora „Greka Zorby”: „Masz pędzel i farby. Namaluj swój raj i wskakuj do środka”.

ŚCIEŻKI ROZWOJU:

www.instytutprzemiany.pl Warsztat „Codziennie pewna siebie” (najbliższy 18-19 maja 2013 r.), w programie m.in., jak wzmacniać 8 filarów wewnętrznej pewności.