Unikatowy pochówek w Kazimierzu Biskupim. Archeolodzy przeszli tunelem do ukrytej krypty

Podczas prac w klasztorze Misjonarzy Świętej Rodziny w Kazimierzu Biskupim natrafiono na coś, co specjalistów wprawiło w prawdziwe zdumienie. Okazuje się, że pod XVI-wiecznym kościołem kryje się pochówek przygotowany w sposób dotąd nieznany w naszym kraju.
...

Przedzieranie się przez ceglaną ścianę do ukrytej krypty

Dotarcie do podziemnego pomieszczenia wymagało prawdziwej górniczej precyzji. Archeolodzy przez ponad miesiąc drążyli siedmiometrowy tunel, aby dostać się do krypty celowo zamurowanej cegłami. Wnętrze skrywało aż sześć pochówków ułożonych warstwowo, przy czym najniższa warstwa trumien spoczywała na metalowych prętach. To rozwiązanie wyjątkowo nietypowe jak na polskie realia.

Musiała to być znacząca postać, skoro nie chciano kłaść kolejnych trumien bezpośrednio na trumnie tej osoby. Zdarza się to sporadycznie, ale to pierwszy raz, kiedy napotkaliśmy taką wyraźną sytuację w Polsce – tłumaczy Małgorzata Grupa, profesor archeologii

Największe zaskoczenie czekało badaczy przy jednej z trumien, zabezpieczonej wieloma warstwami tkanin nasączonych dziegciem. Taka „warstwowa kanapka” konserwacyjna nie była wcześniej dokumentowana w Polsce. Odkrycie dokonane na początku października 2025 roku dostarcza nowych informacji o dawnych praktykach pogrzebowych.

Czytaj też: Rytualne artefakty z biblijnego miejsca kultu. Te obiekty mają tysiące lat

Taka warstwowa kanapka z tkaniny i dziegciu nigdy nie została napotkana w żadnych badaniach, przynajmniej nie w moich własnych. Nie jestem świadoma takiego przypadku w żadnej publikacji – dodaje Grupa

Skąd tak skomplikowane zabezpieczenie? Prawdopodobnie trumna długo czekała na ostateczny pochówek lub transportowano zmarłego z daleka. W czasach bez nowoczesnych metod utrwalania ciał, dziegieć stanowił praktyczne rozwiązanie problemu szczelności podczas dłuższej podróży.

Klasztor pełen tajemnic

Kompleks w Kazimierzu Biskupim, wzniesiony w latach 1513-1520, od wieków służył jako miejsce spoczynku bernardynów i lokalnych dostojników. To nie pierwsze interesujące znalezisko w tym miejscu, gdyż w 2022 roku odkryto kilkadziesiąt trumien ze szczątkami zakonników, a w maju tego roku pod krzyżem na wieży bramnej znaleziono butelkę z listem kowala Karola Szulca z 1905 roku, opisującym życie pod zaborem rosyjskim. Prace dopiero nabierają tempa. Archeolodzy muszą teraz ostrożnie wydobyć wszystkie trumny i przetransportować je do laboratorium. Jak zauważa prof. Grupa, najtrudniejszym zadaniem będzie wydobycie dolnych pochówków, które nie są przymocowane do ścian. Wykonanie siedmiometrowego tunelu wymagało specjalistycznych technik, lecz teraz czeka ich jeszcze bardziej delikatna operacja.

Czytaj też: Monumentalne odkrycie w pobliżu słynnego Persepolis. Tajemnicza postać z koroną rzuca nowe światło na historię Persji

Po zakończeniu badań i oczyszczeniu terenu część krypty ma zostać udostępniona zwiedzającym. Planowana jest wystawa znalezionych artefaktów – w krypcie odkryto między innymi dwie suknie kobiece, szaty liturgiczne i inne elementy odzieży. Szczątki ludzkie zostaną przeniesione do bocznej krypty, gdzie znajdą godne miejsce spoczynku. Odkrycie w Kazimierzu Biskupim już teraz pokazuje, że ten pochówek zmieni nasze wyobrażenie o dawnych praktykach pogrzebowych.