Kiedy premiera Galaxy S24?
Chociaż wydaje się, że do premiery kolejnych flagowców Samsunga zostało jeszcze dużo czasu, to w rzeczywistości jest go całkiem niewiele. Zwyczajowo bowiem firma prezentuje serię Galaxy S w pierwszym kwartale roku. W tym roku seria Galaxy S23 została zaprezentowana w lutym. Również w lutym, rok wcześniej, debiutowały modele Galaxy S22 i pomijając nieco przyspieszoną premierę Galaxy S21, od dobrych kilku lat Samsung trzyma się lutego.
Czytaj też: Oferta tabletów Samsunga mocno się powiększy. Wkrótce pojawi się sporo nowych modeli
Podobnie robi w przypadku składaków, a właściwie powinnam napisać, że robił, bo zamiast sierpniowej premiery w tym roku wydarzenie zorganizowano pod koniec lipca. Dlaczego? Oficjalnie nikt się na ten temat nie wypowiedział, ale krążyły słuchy, iż producent chce w ten sposób mocniej odseparować się od iPhone’ów 15. Czy to prawda? Trudno powiedzieć. Wiadomo tylko, że w dość stały harmonogram Samsunga wdarły się znaczące zmiany.
Od jakiegoś już czasu mówi się też, że seria Galaxy S24 podąży śladem swoich składanych „braci” i również zaliczy szybszą premierę. Niedawno koreański serwis ET News opublikował raport, z którego wynika, że w łańcuchu dostaw nadchodzącej serii nie zaszły żadne większe zmiany. Dzięki temu partnerzy Samsunga będą mogli rozpocząć produkcję komponentów do Galaxy S24 jeszcze w listopadzie. Wzmianka o braku większych zmian nie jest co prawda zbyt optymistyczna, bo może to wskazywać na raczej niewielkie ulepszenia, bez żadnych rewolucji.
Czytaj też: One UI 6 i Android 14 w końcu trafiają na ex-flagowce Samsunga. Posiadacze Galaxy S22 trochę się naczekali
Tak czy inaczej, wszystko ma iść zgodnie z planem, co w kontekście premiery jest wiadomością dobrą. Zaczęto też mówić, że z tego względu Samsung może chcieć przyspieszyć premierę wydarzenia Unpacked, a najnowsza plotka w końcu podaje konkretniejszą datę. Znany leaker Ice Universe twierdzi, że seria Galaxy S24 ujrzy światło dzienne 18 stycznia 2024 roku (lub blisko tej daty).
Skąd jednak taka decyzja? Po części znów z powodu iPhone’ów, choć tym razem Samsung miałby chcieć skrócić ich dominację na rynku, choć ile w tym prawdy, obecnie trudno powiedzieć. Warto jednak wspomnieć, że przyszłoroczne wydarzenie może być bardzo ekscytujące i to nie z powodu smartfonów Galaxy S24. Przecieki mówią bowiem o tym, iż razem z flagowcami południowokoreański gigant pokaże nam też swój inteligentny pierścień Galaxy Ring i jeśli wierzyć plotką, ma on całkowicie przyćmić smartfony.